Przyjęcie rezolucji poprzedziła we wtorek debata na sesji plenarnej w Strasburgu. - Po tym, co stało się w Nowej Kachowce, powinno być oczywiste, że musimy powstrzymać terrorystyczny reżim Putina - mówiła w imieniu grupy chadeków Rasa Jukneviciene.
- To kolejny raz pokazuje złowrogą twarz Rosji - podkreśliła Anna Fotyga wypowiadająca się w imieniu grupy konserwatystów. - Musimy odpowiedzieć pozytywnie na wolę Ukraińców o przystąpieniu do Unii i NATO jak najszybciej. Tu nie chodzi tylko o ich bezpieczeństwo, ale o bezpieczeństwo nas wszystkich - dodała była szefowa polskiego MSZ-tu.
W takim tonie jest też utrzymana rezolucja, bo jest w niej poparcie integracji Ukrainy z Unią i Sojuszem. Jest również potępienie Rosji za wysadzenie tamy, co doprowadziło do rozległych powodzi i katastrofy ekologicznej na Ukrainie oraz zapowiedź, że sprawcy zbrodni wojennych, w tym ci, którzy stali za zniszczeniem zapory, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Europosłowie poparli także dochodzenie Międzynarodowego Trybunału Karnego w tej sprawie. Jeśli chodzi o odbudowę Ukrainy, to deputowani wezwali unijne instytucje i państwa członkowskie do przyspieszenia prac nad przepisami pozwalającymi na konfiskatę rosyjskiego majątku publicznego i wypłatę odszkodowań ofiarom rosyjskiej agresji. Podkreślili, że po zakończeniu wojny należy nakazać Rosji zapłatę reparacji, aby zagwarantować, że znacznie przyczyni się ona do odbudowy Ukrainy.
W rezolucji jest też apel o zaostrzenie sankcji wobec Rosji, w tym o embargo na rosyjskie diamenty o obniżenie pułapów cenowych na rosyjską ropę dostarczaną do krajów spoza Unii.
IAR/dad