Przedstawicielka Prokuratury Generalnej Anżalika Kurczak poinformowała w białoruskiej telewizji, że ponad sto osób zwróciło się z prośbą o uznanie historycznej flagi za ekstremistyczną. Powodem ma być fakt, że podczas drugiej wojny światowej biało-czerwono-białe sztandary wykorzystywały białoruskie formacje narodowe utworzone za zgodą niemieckich okupantów.
Zamiar uznania biało-czerwono-białej flagi za ekstremistyczną krytykują politycy opozycyjni i niezależni eksperci. Swiatłana Cichanouska, kandydatka na urząd prezydenta w ostatnich wyborach, oświadczyła, że jest "to walka z symbolami swobody". Politolog Arciom Szrajbman ocenił, że władze, zakazując historycznej symboliki, robią kolejny krok do jej popularyzacji.
Biało-czerwono-białą flagę przyjęto za narodową w 1918 roku, gdy proklamowano Białoruską-Republikę Ludową - pierwsze państwo białoruskie we współczesnej historii. Następnie komuniści dla Białorusi Radzieckiej wykorzystywali flagę czerwono-zieloną.
Historyczna flaga stała się ponownie państwową w 1991 roku po uzyskaniu przez kraj niepodległości. Prezydent Aleksander Łukaszenka zaraz po dojściu do władzy w 1995 roku przywrócił symbole nawiązujące do czasów radzieckich.
IAR/dad