Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PR dla Zagranicy
Ewa Plisiecka 06.04.2021

80 procent gmin w całej Polsce chce wziąć udział w programie „Czyste Powietrze”

Największy rządowy program antysmogowy wystartował w 2018 roku i przewiduje dotacje na termomodernizację domów i wymianę źródła ciepła na bardziej ekologiczne.   

Wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Paweł Mirowski powiedział, że do wojewódzkich funduszy zgłosiło się około 2 tysięcy samorządów gminnych. Niemal dwa miesiące temu ogłoszono pakiet zachęt dla gmin. Będą mogły z nich skorzystać jednostki, które do końca marca zadeklarowały współpracę przy programie antysmogowym. Wiceprezes Mirowski powiedział, że ponad tysiąc samorządów już podpisało porozumienia, a kilkaset kolejnych zamierza to zrobić.

Gminy otrzymają 30 tysięcy złotych na prowadzenie punktu konsultacyjno-informacyjnego „Czystego Powietrza”. Przewidziano też wyższe stawki za składane wnioski.  

Program "Czyste powietrze" ruszył we wrześniu 2018 roku. W ubiegłym roku w programie wprowadzono istotne zmiany, między innymi uproszczono go, skrócono czas realizacji wniosków, wprowadzono wsparcie dla najmniej zamożnych osób oraz podjęto współpracę z gminami. Po dokonanych modyfikacjach w 2020 roku ruszyła druga edycja programu, w której wysokość dotacji jest uzależniona m.in. od efektu ekologicznego, czyli od zakresu inwestycji i rodzaju urządzeń.

O dotacje na wymianę starych źródeł ciepła i ocieplenie budynku w ramach programu „Czyste Powietrze” mogą starać się właściciele i współwłaściciele domów. Zainteresowanie programem jest coraz większe m.in. na Śląsku – poinformował prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach Tomasz Bednarek. Według danych z dnia 19 marca w programie "Czyste Powietrze" złożono już ponad 222 tysiące wniosków na łączną kwotę dofinansowania blisko 4-ech miliardów złotych. Prezes Bednarek ma nadzieję, że i w tym roku uda się powtórzyć wynik sprzed roku czyli około 3 tysięcy złożonych wniosków na kwotę 13 milionów złotych.

Od 2014 roku liczba tak zwanych kopciuchów, czyli pozaklasowych kotłów w domach jednorodzinnych, spadła o 850 tysięcy - wynika z raportu Instytutu Ekonomii Środowiska i Polskiego Alarmu Smogowego. Tego typu kotły należy wymienić jeszcze w niemal 3 milionach domów. Rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego Piotr Siergiej mówi, że spadek liczby kopciuchów to dobra wiadomość, ale nadal jesteśmy na początku procesu wymiany źródeł ciepła na nowoczesne. Piotr Siergiej dodaje, że coraz mniej osób ogrzewa domy węglem. W raporcie podano, że w ciągu 6 lat odsetek takich gospodarstw domowych spadł z 69 do 51 procent.

IAR/ep