W ramach pomocy przekazano sprzęt komputerowy. Duża jego część trafiła do Tatarów Krymskich, którzy z powodu rosyjskiej okupacji półwyspu musieli uciekać z ojczyzny. Oni, ale też ich bliscy, którzy zostali na Krymie doświadczali i doświadczają represji.
Jak wyjaśnia żona ambasadora Polski w Kijowie Monika Kapa-Cichocka - przekazany sprzęt pomoże m.in. dokumentować przestępstwa dokonywane przez Rosjan, ale też organizować sobie życie poza Krymem.
Kateryna Jesypenko, żona zatrzymanego na Krymie w tym roku dziennikarza Władysława Jesypenki podkreśla, że jej mąż padł ofiarą rosyjskich politycznych prześladowań. Jak dodaje, rodziny zakładników Kremla są wdzięczne za każdą pomoc. "To dobrze wiedzieć, że nie jesteśmy w naszej walce samotni" - podkreśla.
Rosja okupuje Krym i część Donbasu od 2014 roku. Od tego czasu dokonuje tam prześladowań politycznych. W rosyjskich więzieniach znajduje się kilkaset osób przetrzymywanych z powodów politycznych.
IAR/ks