Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dariusz Adamski 05.04.2022

Silny ostrzał Donbasu. Rosyjskie czołgi rozjechały cmentarz

Z objętego działaniami wojennymi Donbasu uciekają cywile. Ukraińska armia donosi o atakach w obwodach ługańskim i donieckim. Rosjanie mają przygotowywać się tam do szeroko zakrojonej ofensywy. Trwają też walki w Mariupolu nad Morzem Azowskim.

Siewierodonieck, Popasna, Awdijiwka - to tylko niektóre miejscowości w Donbasie, na które spadają rosyjskie pociski. Ukraińskie władze obwodów donieckiego i ługańskiego apelują do cywilów o ewakuację, jeśli jest to możliwe. Jak relacjonuje jeden z uciekinierów z miasta Marjinka w obwodzie Donieckim w mieście bez przerwy słychać wybuchy, Rosjanie strzelają najczęściej z rakiet Grad.

Tymczasem na południu obwodu donieckiego - w Mariupolu - miejscowe władze informują że około połowy miasta znalazło się pod kontrolą Rosjan. Uciekinierzy z Mariupola donoszą o panującej tam katastrofalnej sytuacji humanitarnej. - Był czas, że zbieraliśmy śnieg z asfaltu i samochodów, żeby się napić wody. Trwają bombardowania. W mieście chodzą Rosjanie i mogą zastrzelić za to, że coś powiesz po ukraińsku, za ukraińską flagę - opowiadała ukraińskim mediom kobieta, której udało się wyjechać z Mariupola własnym samochodem. W 400 tysięcznym przed wojna Mariupolu obecnie przebywa około 130 tysięcy cywilów.

Korytarze humanitarne

Ukraińskie władze próbują organizować transporty ewakuacyjne z niektórych miast. Dziś zaplanowanych jest 7 takich korytarzy - m.in. z Siewierodoniecka, Popasnej, ale też z Mariupola. Dotychczas, mimo uzgodnień z Rosjanami i Czerwonym Krzyżem nie udało się zorganizować korytarzy z Mariupola.

Władze obwodu donieckiego dotychczas potwierdziły śmierć 149 cywilów od początku wojny, jednak dane te nie obejmują m.in. Mariupola i Wołnowachy gdzie ofiar jest najprawdopodobniej dużo więcej.

Rosjanie niszczą i bezczeszczą 

Rosyjscy żołnierze kilkukrotnie przejechali czołgami cmentarz znajdujący się we wsi Stary Krym pod Mariupolem, który jest uważany za jeden z największych w Europie - poinformowała z kolei we wtorek agencja Unian.

Między 10 a 12 marca wojska rosyjskie wkroczyły do Starego Krymu i zaczęły stacjonować w pobliżu cmentarza.

Rosjanie połamali krzyże i wielokrotnie przejechali czołgami po grobach, doszczętnie je niszcząc. Lokalna ludność była świadkami tych wydarzeń, które zostały określone świętokradztwem w miejscowej gazecie.


IAR/PAP/dad