- Nie rozgraniczam wykonywania muzyki fortepianowej na grę na starych i współczesnych instrumentach. Jednakże fortepianów historycznych jest coraz mniej, często niszczeją w domach, albo w różnych dziwnych miejscach stoją zapomniane i opuszczone, a prawda jest taka, że tych historycznych nie przybędzie - mówił w rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy młody utalentowany, polski pianista Tomasz Zając. - Stare instrumenty mają oryginalne, niepowtarzalne brzmienie, które dla muzyka za każdym razem stanowi nową przygodę i ciekawe doświadczenie twórcze - dodawał nasz gość.
Tomasz Zając może się pochwalić sporym dorobkiem artystycznym. Poza Polską koncertował - jako solista, jak również z orkiestrami - w Iranie, Japonii i wielu krajach Europy, między innymi w Niemczech, Austrii, Francji, Norwegii, Białorusi, Czechach.
Jest laureatem ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów pianistycznych. Obecnie uczy się na podyplomowych studiach u Markusa Schirmera w Die Universität für Musik und darstellende Kunst Graz w Austrii. Ma nadzieję, że fortepian będzie przedmiotem jego studiów doktoranckich, a wówczas chciałby interpretować dzieła muzyczne posługując się zarówno historycznymi, jak i współczesnymi instrumentami.
O karierze pianisty, planach twórczych i domowych koncertach fortepianowych w Austrii, Tomasz Zając opowiedział Marii Wieczorkiewicz. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.