Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PR dla Zagranicy
Ewa Plisiecka 09.08.2022

Wystawa "Wola 1944: Wymazywanie. Ludobójstwo i sprawa Reinefartha" w Muzeum Powstania Warszawskiego

Na wystawę trafiły rzeczy osobiste ofiar, a także świadectwa ocalonych z rzezi Woli. Prezentuje ona przebieg wydarzeń na Woli na początku sierpnia ‘44 z perspektywy mieszkańców dzielnicy.

"Między 5 a 7 sierpnia 1944 roku, wykonując rozkaz Adolfa Hitlera i Heinricha Himmlera, Niemcy na Woli zamordowali od 15 do 60 tysięcy osób: mężczyzn, kobiet i dzieci" - przypomniał podczas wernisażu wystawy wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Podkreślił, że po pierwsze, była to zbrodnia wojenna o znamionach ludobójstwa, a po drugie, była to zbrodnia nieukarana. "To jest rzecz, która wymaga krzyku, protestu, a często jest związana z bezradnością" - zaznaczył szef resortu kultury.

Zbrodni dokonali żołnierze i policjanci, którymi dowodził Grupenführer SS Heinz Reinefarth. Po wojnie Reinefarth pracował w RFN jako adwokat, został burmistrzem Westerland na wyspie Sylt oraz deputowanym do Landtagu w Szlezwiku-Holsztynie. Dyrektor Instytutu Pileckiego Magdalena Gawin przypomniała, że mimo wielu starań nigdy nie udało się pociągnąć go do odpowiedzialności.

Na wystawie po raz pierwszy prezentowany jest niepublikowany dotąd w Polsce wywiad z Heinzem Reinefarthem, przeprowadzony przez telewizję niemiecką w 1964 roku. Wśród prezentowanych zdjęć szczególną wartość ma kolekcja ponad 30 oryginalnych fotografii, które Hanns von Krannhals - niemiecki historyk Powstania Warszawskiego - wykonał w miejscach masowych egzekucji na Woli podczas wizji lokalnej w 1962 roku. Narrację wystawy uzupełniają doniesienia i komentarze prasowe z lat 60., które stanowią ilustrację reakcji opinii publicznej na sprawę Reinefartha zarówno w komunistycznej Polsce, jak i w Niemczech zachodnich.

Organizacja wystawy, prezentowanej w Muzeum Powstania Warszawskiego, była możliwa dzięki wieloletnim badaniom Hanny Radziejowskiej oraz rozbudowanemu programowi archiwalnemu Instytutu Pileckiego. W toku kwerend udało się dotrzeć do akt śledztwa w sprawie Heinza Reinefartha, przechowywanych w Landesarchiv Schleswig-Holstein, zawierających wiele niepublikowanych dotąd zdjęć i dokumentów.

IAR/ep