Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dariusz Adamski 15.10.2021

Moskwa: incydent w Memoriale podczas projekcji filmu o Wielkim Głodzie

Rosyjscy obrońcy praw człowieka są oburzeni wczorajszymi zajściami w moskiewskiej siedzibie stowarzyszenia "Memoriał". W trakcie wieczornego pokazu filmu Agnieszki Holland o Wielkim Głodzie na Ukrainie - Obywatel Jones, do sali projekcyjnej wtargnęło kilkudziesięciu zamaskowanych mężczyzn. Napastnicy krzyczeli do zgromadzonych: "wynocha z Rosji", "swołocze" i "faszyści".
Posłuchaj
  • Rosyjscy obrońcy praw człowieka oburzeni zajściami w Memoriale. Materiał Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Czytaj także

Współorganizatorem prezentacji filmu był Instytut Polski w Moskwie. Na sali przebywał dyrektor placówki Piotr Skwieciński. To nie pierwszy przypadek w Rosji, gdy zamaskowani chuligani usiłują nie dopuścić do prezentacji wystaw, książek, czy filmów poświęconych stalinowskim zbrodniom.

Świadkowie zajścia opowiadają, że napastnicy wbiegli do sali projekcyjnej i krzyknęli do zgromadzonych, aby położyli się na podłodze. Obrzucając uczestników prezentacji obelgami, zamaskowani mężczyźni krzyczeli, że w Rosji nie ma miejsca dla "zagranicznych agentów". Stowarzyszenie "Memoriał" za dokumentowanie łamania w Rosji praw człowieka i wolności obywatelskich oraz badanie stalinowskich zbrodni zostało napiętnowane przez rosyjskie władze takim określeniem. Zgodnie z prawem musi w ten sposób oznaczać wszystkie swoje publikacje. Za brak odpowiedniej adnotacji "Memoriał" był już wielokrotnie karany wysokimi grzywnami.

Z relacji świadków wczorajszego zdarzenia wynika, że organizatorom udało się zatrzymać trzech sprawców i przekazać ich policji.

Stowarzyszenie "Memoriał" podkreśla, że film Agnieszki Holland ma akredytację rosyjskiego Ministerstwa Kultury, a sama projekcja odbywała się zgodnie z rosyjskimi przepisami.


IAR/dad