Epidemia koronawirusa, która od końca grudnia ubiegłego roku w zatrważającym tempie rozprzestrzenia się w Chinach, obecnie zaś ma już swoje ogniska także w Europie, jeszcze nie dotarła do Polski. Jak jednak zapowiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski, należy się spodziewać w najbliższym czasie wystąpienia pierwszego przypadku zakażenia w Polsce.
O działaniach rządu w związku z przygotowaniem na wystąpienie choroby powodowanej przez wirusa mówili w Polskim Radiu 24 Krzysztof Paszyk i Mariusz Gosek.
Krzysztof Paszyk stwierdził, że działania rządu wydają się skuteczne i odpowiednie. Ucieszył się z kompletnej informacji przedstawionej przez ministra zdrowia. Wyraził jednak żal, że przygotowania rozpoczęto z opóźnieniem.
Minister zdrowia: koronawirus w Polsce prędzej czy później się pojawi. Służby w gotowości
- Ubolewam, że kilka tygodni straciliśmy, że władze, osoby odpowiedzialne za decyzje w tym względzie zmarnowały ostatni miesiąc, kiedy już wiadomo było, że koronawirus to nie tylko Wuhan w Chinach, ale to również wiele krajów europejskich. Tu mogliśmy już Polaków informować - stwierdził.
Mariusz Gosek nie zgodził się z tą tezą. Podkreślił, że działania rządu i ośrodków lokalnych zależnych od władz centralnych następowały już od wielu tygodni.
- Nie można się zgodzić z takim twierdzeniem, że rząd nie był na to przygotowany. Słyszeliśmy wszyscy na pewno konferencję pana ministra Szumowskiego, który też wskazywał na chronologię zdarzeń. Są powołane całe zespoły osób - podkreślił.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
* * *
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzi: Dorota Kania
Goście: Krzysztof Paszyk (PSL), Mariusz Gosek (Solidarna Polska)
Data emisji: 28.02.2020
Godzina emisji: 08.07
PR24/jmo