Twitter bezterminowo zawiesił prywatne konto Donalda Trumpa. Firma poinformowała, że zrobiła to z obawy o dalsze podżeganie do przemocy przez prezydenta USA. Wcześniej, podobną decyzję podjął szef Facebooka. Prezydent Donald Trump jest przez polityków, dziennikarzy i część Amerykanów oskarżany, że podsycał nastroje i doprowadził do środowego szturmu swoich zwolenników na Kongres. Zaraz po zamieszkach na Kapitolu zarówno Twitter, jak i Facebook zawiesiły prywatne konta Donalda Trumpa na kilkanaście godzin.
Media społecznościowe od wielu lat są głównym kanałem komunikacji Donalda Trumpa ze zwolennikami. Prezydent USA wielokrotnie ostro krytykował główne amerykańskie media, gdy te publikowały niekorzystne dla niego informacje - nazywał media "wrogami narodu".
Czytaj także: "Stwarza realne zagrożenie". Pelosi zapowiada głosowanie o usunięciu Trumpa z urzędu
Granice wolności
"Nie zostaniemy uciszeni". Donald Trump zapowiada walkę o wolność słowa
- Media są od tego, żeby patrzeć władzy, politykom wszystkich opcji na ręce. Niebezpiecznym zjawiskiem jest to, że właściciele mediów społecznościowych chcą wyznaczać granice wolności - powiedział w audycji Jan Mosiński.
22:16 _PR24_AAC 2021_01_11-08-06-03.mp3 Posłowie o zablokowaniu Donalda Trumpa w mediach społecznościowych ("Dwie strony"/Polskie Radio 24)
Maciej Gdula z Lewicy ocenił, że "z jednej strony demokracja to są zasady - m. in. wolność słowa" i podkreślił, że "gdy demokracja jest zagrożona, to ważne jest, czy znajdą się ludzie, którzy zdecydują się jej bronić".
- Właściciele serwisów społecznościowych mają prawo także zawiesić konta. To nie jest sprzeczne z demokracją, ale zgodne z regulaminem tych serwisów - stwierdził poseł. Podkreślił, że takie zachowanie to nie jest pozbawianie możliwości zabierania głosu np. przez Biały Dom.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzący: Mirosław Skowron
Goście: Jan Mosiński (PiS), Maciej Gdula (Lewica)
Data emisji: 11.01.2021
Godzina emisji: 08.06
Polskie Radio 24/IAR/st