Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 11.04.2022

Wybory we Francji. Dariusz Stefaniuk: zarówno Macron, jak i Le Pen to politycy prorosyjscy

- Nie można powiedzieć, że Macron to lepszy wybór, że to wybór kursu, który chcemy przyjąć w UE, czyli sankcji i traktowania Rosji jak agresora. Dla Polski to bardzo trudna sytuacja - mówił w Polskim Radiu 24 Dariusz Stefaniuk (Prawo i Sprawiedliwość). W audycji wziął także udział Michał Jaros (Platforma Obywatelska).
Wideo
  • Rozmowy w PR24
Posłuchaj
  • Michał Jaros i Dariusz Stefaniuk o wyborach prezydenckich we Francji (Polskie Radio 24 / Dwie strony)

Po obliczeniu 96 procentu głosów oddanych w niedzielnej pierwszej turze wyborów prezydenckich we Francji okazało się, że ubiegający się o reelekcję prezydent Emmanuel Macron uzyskał 27,41 proc. głosów, a na szefową Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen zagłosowało 24,03 proc. wyborców - poinformowała agencja Reutera.

Michał Jaros zaznaczył, że to ważne wybory z punktu widzenia polityki UE i naszego bezpieczeństwa. - Dla Polski to o tyle trudna sytuacja, że Macron nie jest twardym politykiem antyrosyjskim, Le Pen jest natomiast prorosyjska. Co do polityki Macrona możemy mieć wiele zastrzeżeń, ale na pewno jest bardziej stabilna od tego, co głosi Marine Le Pen. To, że ma ona bliskie kontakty z Federację Rosyjską i Putinem jest dla nas niebezpieczne. Ten wybór jest dla nas oczywisty. Macron jest lepszym wyborem dla Polski, Unii Europejskiej, jest bardziej stabilny - podkreślił.

Dariusz Stefaniuk ocenił, że zarówno Macron, jak i Le Pen to politycy prorosyjscy. - Wypowiedzi La Pen są dalekie od stanowiska, które ma rząd Polski. To, co czyni Macron, kolejne telefony do Putina, nie wskazuje, że jest on politykiem antyrosyjskim. Pomimo embarga sprzedawał do Rosji broń, przy pomocy której dzisiaj mordowani są Ukraińcy - zaznaczył.

Posłuchaj
23:12 PR24 2022_04_11-08-06-29.mp3 Michał Jaros i Dariusz Stefaniuk o wyborach prezydenckich we Francji (Polskie Radio 24 / Dwie strony)

Goście audycji odnieśli się również do wypowiedzi Emmanuela Macrona, który w wywiadzie dla dziennika "Le Parisien" zarzucił premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, że "jest skrajnie prawicowym antysemitą, który wyklucza osoby LGBT", dodając, że Morawiecki chciał pomóc startującej w wyborach prezydenckich Marine Le Pen.

Michał Jaros przypomniał, że relacje pomiędzy Emmanuelem Macronem a Mateuszem Morawieckim nie były najlepsze, ale w pewnym momencie doszło do ich ocieplenia. - Francja chciała sprzedawać do Polski swoje technologie. To, co widzimy teraz, to gra na potrzeby polityki wewnętrznej i kampanii wyborczej we Francji. (…) Politycy powinni trzymać się języka dyplomacji - stwierdził.

- Macron się zagalopował, być może na potrzeby wewnętrzne, może także nie rozumiejąc, jak wydźwięk ma słowo "antysemita" w przypadku polskiego premiera, gdy walczymy m.in. ze sformułowaniem "polskie obozy zagłady" (…). To trochę pokaz siły, Francuzi są dużym krajem europejskim i chcą pokazać swoją mocarstwowość w stosunku do Polski - dodał Dariusz Stefaniuk.

Zobacz także:

Po wczorajszym awansie Emmanuela Macrona i Marine Le Pen do drugiej tury wyborów prezydenckich francuskie media piszą o "ponownym pojedynku" finalistów z 2017 roku. Zdaniem komentatorów druga tura będzie tym razem trudniejsza dla urzędującego prezydenta, a Marine Le Pen ma realne szanse na zwycięstwo.

Więcej w zapisie audycji.

* * *

Audycja: Dwie strony

Prowadzący: Mirosław Skowron

Goście: Michał Jaros i Dariusz Stefaniuk

 Data emisji: 11.04.2022

Godzina emisji: 08.06

PR24/ka