Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 04.02.2021

"To nie tylko sprzeciw Trumpa". Ekspert o stanowisku USA wobec Nord Stream 2

- Obie opcje polityczne w Kongresie USA opowiadają się przeciw Nord Streamowi 2. To nie jest sytuacja, w której dwie opcje polityczne zwalczając się, będą popierały jedno bądź drugie rozwiązanie. Do tego dochodzi sprawa Nawalnego, którą trudno przemilczeć w takiej sytuacji - mówiła w Polskim Radiu 24 Kinga Dudzińska (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych).

USA z pełną stanowczością podtrzymują swoje stanowisko w sprawie gazociągu Nord Stream 2; sprzeciwiamy się wszelkim próbom podważania bezpieczeństwa energetycznego Europy przez Rosję - oświadczył w czwartek chargé d'affaires, a.i. USA w Polsce Bix Aliu.

shutterstock merkel putin free putin merkel free 1200.jpg
Prof. Kleiber: interesy Berlina z Moskwą są bardzo silne, Niemcy nie odpuszczą tak łatwo Nord Streamu 2

W środę rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price oświadczył, że Stany Zjednoczone będą monitorować aktywność, która miałaby na celu dokończenie budowy gazociągu Nord Stream 2 i jeśli będzie miała miejsce, to podejmą decyzję w sprawie sankcji.

"Obie opcje polityczne w USA są przeciwko Nord Streamowi 2"

Kinga Dudzińska stwierdziła, że sprzeciw USA wobec Nord Streamu 2 nie był tylko głosem Donalda Trumpa, a opinie reprezentantów Demokratów i Republikanów są w tej sprawie podobne.

Jak zauważyła ekspert, Nord Stream 2 to powtórka projektu pierwszego gazociągu, która pomimo zmieniających się przepisów unijnych, energetycznych i antymonopolowych ma spowodować, by to głównie Niemcy zyskały tani gaz rosyjski.

"Niemcy skorzystałyby na sprzedaży surowca"

- Rosja bardzo skutecznie grała cenami gazu w ostatnich latach, nie ma się co oszukiwać, ten sposób działania się nie zmieni, ze względu na unijne przepisy nie będzie to takie łatwe. Dostęp do tańszego gazu budzi zainteresowanie w Europie, infrastruktura gazowa w Europie jest rozbudowana i tu Niemcy korzystałyby na sprzedaży surowca - podkreślała.

Kinga Dudzińska zwracała uwagę, że działania Polski czy państw bałtyckich, które od lat starają się uniezależnić od dostaw rosyjskiego gazu, budują terminale gazowe, mogą nie być atrakcyjne pod kątem atrakcyjności ceny po ewentualnym uruchomieniu Nord Streamu 2.

"Gaz elementem dywersyfikacji"

Ekspert dodała także, że Nowy Zielony Ład gaz traktuje jako paliwo kopalne, które ma być ograniczane, nie będzie zatem traktowany jako paliwo ekologiczne, co nie wróży sektorowi gazowemu wielkich możliwości rozwoju. - Jeżeli weźmiemy pod uwagę możliwości rozwoju np. technologii wodorowych, to gaz traktowałabym jako element dywersyfikacji, a nie znaczące oparcie gospodarki - komentowała. 

    Według rosyjskiego koncernu Gazprom, głównego inwestora Nord Streamu 2, rurociąg jest już ukończony w 94 proc. Składa się on z dwóch nitek, z których każda ma około 1230 km długości i ma transportować 55 mld metrów sześciennych gazu ziemnego z Rosji do Niemiec rocznie. 

    26 stycznia rzecznik Białego Domu Jen Psaki oświadczyła, że prezydent Joe Biden niezmiennie uważa, że bałtycki gazociąg jest złym projektem dla Europy. Jak dodała, nowa administracja dokona przeglądu działań, które podjęto w związku z budową rurociągu.

    Więcej w nagraniu.

    ***

    Audycja: Stan rzeczy

    Prowadzący: Rafał Dudkiewicz

    Gość: Kinga Dudzińska (PISM)

    Data emisji: 04.02.2021

    Godzina emisji: 19.06 

    PR24/ka