Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 21.01.2011

Małysz w świetnej formie psychicznej

Adam Małysz zapewnił w czwartek w Zakopanem, że nie przeszkadza mu już katar, który był tak dokuczliwy podczas konkursów w zawodach Pucharu Świata w Japonii.

Adam Małysz wrócił do kraju lekko zaziębiony. - Byłem mile zaskoczony, że po raz pierwszy nie miałem problemu z aklimatyzacją. Zwykle po powrocie z innej strefy czasowej, w tym z Japonii, budziłem się np. o czwartej rano i już nie mogłem zasnąć. Koszmar. Tym razem się udało, ale za to przyplątał się katar. Niby drobiazg, ale zawsze mnie wkurza - zaznaczył.

Skoczek z Wisły zapewnił jednak, że czuje się już dobrze. - Trochę jeszcze boli mnie gardło, ale ogólnie jestem w świetnej formie psychicznej - a to jest najważniejsze. Zakopane i przyjeżdżający tu kibice to prawdziwa magia, która zawsze na mnie działa. Dziękuję za wspaniały doping - powiedział.

Zapytany, czy podczas treningu i kwalifikacji nie popsuło mu humoru obniżanie belki startowej, Małysz odpowiedział ze śmiechem: No cóż, właściwie to się cieszę, bo jak obniżają to wiem, że jest dobrze - w końcu robią to zawsze najlepszym!

Podczas czwartkowych kwalifikacji Adam Małysz uzyskał 139 metrów, czyli tylko o półtora metra krócej od rekordu Wielkiej Krokwi, który należy do Szwajcara Simona Ammanna. Zawodnik z Wisły wygrał także obie serie treningowe.

W piątek w pierwszym konkursie PŚ w Zakopanem wystartuje 11 polskich skoczków: Piotr Żyła, Stefan Hula, Krzysztof Miętus, Tomasz Byrt, Maciej Kot, Marcin Bachleda, Rafał Śliż, Klemens Murańka i Dawid Kubacki (38. 120 m). Kwalifikacji nie przebrnął jedynie Jan Ziobro.

man