Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Klocek 23.03.2011

Tusk wyznaje miłość Małyszowi

Adam Małysz, który kończy w sobotę karierę narciarską, zapowiedział podczas rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem, że nadal będzie aktywnie promował Polskę i uprawianie sportu.
Prezes Rady Ministrów Donald Tusk (L) laskę kaszubską Adamowi MałyszowiPrezes Rady Ministrów Donald Tusk (L) laskę kaszubską Adamowi Małyszowifot. PAP/Radek Pietruszka
Posłuchaj
  • Premier podkreślił Adam Małysz przez wiele lat udowodniał Polakom, że można osiągnąć sukces
  • Adam Małysz przyznał, że po oddaniu ostatniego skoku w najbliższą sobotę nie zerwie ze sportem
Czytaj także

Podczas spotkania w Kancelarii Premiera Donald Tusk wręczył Adamowi Małyszowi prezenty: kaszubski symbol władzy tak zwaną "klukę" oraz tabakę. Sportowiec zrewanżował się autografami. Premier podkreślał, że przez wiele lat Adam Małysz pokazywał Polakom, że można osiągnąć sukces.

- My wszyscy w Polsce tak bardzo Pana kochamy, bo Pan nas nauczył, że Polak może bardzo wysoko i daleko latać. To nam było potrzebne, żebyśmy my Polacy w to uwierzyli - deklarował Donald Tusk. Adam Małysz przyznał, że po oddaniu ostatniego skoku w najbliższą sobotę nie zerwie ze sportem.

- Obiecuję, że nie spocznę na laurach. Skoki może się skończyły w moim wydaniu, ale nadal będę promował Polskę i uprawianie sportu- obiecał Adam Małysz.

Skoczek zaprosił premiera do przyjazdu na wyjątkowe zawody "Skok do celu". Donald Tusk nie wykluczył, że pojawi się w Zakopanem. Na sobotnią imprezę pożegnalną skoczka wybiera się Bronisław Komorowski.

Adam Małysz otrzymał dziś nagrodę Fair Play Polskiego Komitetu Olimpijskiego za 2010 rok. Małysz, czterokrotny medalista olimpijski, jeden z najwybitniejszych skoczków narciarskich w historii tej dyscypliny, został uhonorowany za zachowanie podczas zawodów Pucharu Świata w Engelbergu. Polak, który prowadził po pierwszej serii, w drugiej z własnej woli oddał skok nie jako ostatni, ale przed Thomasem Morgensternem. Austriak nie mógł się bowiem stawić na belce startowej, ponieważ miał problemy z kombinezonem. Morgenstern skoczył po Małyszu i wygrał.

pk