Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Szałowska 13.02.2012

Reformy to za mało, Grecja wymaga transformacji

- Problem nie leży tylko w tym, by wytłumaczyć Grekom, że oszczędności są konieczne. Cały system społeczno-polityczny i gospodarczy wymaga więcej niż reform - powiedział w Trójce były ambasador w Grecji dr Ryszard Żołtaniecki.
Sklepy w centrum Aten spalone podczas fali zamieszek jaka przetoczyła się przez Grecję. 12 lutego 2012.Sklepy w centrum Aten spalone podczas fali zamieszek jaka przetoczyła się przez Grecję. 12 lutego 2012.fot. PAP/EPA/SIMELA PANTZARTZI

Grecki parlament przyjął plan cięć i oszczędności budżetowych, co pozwoli krajowi na uzyskanie kolejnej pożyczki z Unii Europejskiej. W przeciwieństwie do Komisji Europejskiej, greckie społeczeństwo nie wyraża zadowolenia. - Nikt nas nie uratuje, to tylko polityczna gra - twierdzą protestujący na ulicach Grecy.

- W Grecji od lat panował tak zwany kontrakt rządowy, czyli układ, na mocy którego rządzący mają obowiązek odwdzięczyć się wyborcom za głosy - zauważył w Trójce były ambasador w Grecji dr Ryszard Żołtaniecki.

Na skutek tej relacji patron-klient, politycy "odwdzięczali się" Grekom miejscami pracy, przywilejami socjalnymi, świadczeniami. - Tak to trwało, aż nagle układ został zaburzony, zaistniała groźba zburzenia go, odebrania Grekom tego, co w ich poczuciu im się należało. Naturalne więc, że protestują - wyjaśnił dyplomata w rozmowie z Ernestem Zozuniem.

Jego zdaniem Grecy są niezwykle zaradnym i dzielnym narodem, trzeba im dać szansę. - Tą szansą jest, moim zdaniem, pozostawienie Greków samym sobie - dodał.

Co to oznacza w praktyce? Dowiesz się słuchając całej audycji "Trzy strony świata, 13 lutego 2012".

Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o godz. 16.45. Zapraszamy.

(asz)