Podobnie "zdesperowanym i nieobliczalnym" krajem może okazać się Korea Północna.
Nuklearna próba w Korei wywołała powszechne światowe oburzenie. Ze wszystkich stron grozi się temu krajowi sankcjami i wzywa do zaprzestania rozbudowy nuklearnego arsenału. Świat pełen jest głowic jądrowych. Szacuje się, że pozwoliłoby one na całkowite unicestwienie globu.
Wojciech Lorenz z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych podkreśla, że Korea Północna i Iran są najbardziej nieobliczalnymi krajami, jeśli chodzi o użycie broni nuklearnej, dlatego boimy się ich najbardziej. - Północnokoreańskie rakiety podobno już są w stanie dotrzeć do Europy Wschodniej, można więc sobie wyobrazić, jaką panikę wywołują kolejne próby atomowe Phenianu w Korei Południowej czy Japonii - podkreśla gość Ernesta Zozunia.
Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata".
Osobnym przypadkiem jest Izrael, który ani nie zaprzecza, ani nie potwierdza liczby posiadanych głowic nuklearnych. - Dynamika bliskowschodnia wyglada tak, że skoro Izrael ma broń atomową, to inne państwa zadają pytanie "dlaczego my mielibyśmy jej nie posiadać". Iran tego argumentu nie używa oficjalnie dla uzasadnienia prac nad bronią atomową, ale w obronie prawa do posiadania reaktora jądrowego już tak - wyjaśnił ekspert.
Podkreślił on, że w tym rejonie świata obecne są ogromne emocje i łatwo wyobrazić sobie eskalację konfliktu. Jak w tym kontekście wygląda amerykańska propozycja o zmniejszaniu liczby głowic w USA i Rosji? Jak kształtuje się sytuacja w Pakistanie i Indiach? Posłuchaj całej audycji!
Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o godz. 16.45. Zapraszamy!