Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 29.10.2020

"Kobiety są tu pretekstem". Prof. Aleksander Nalaskowski o protestach po orzeczeniu TK

- Mamy do czynienia z 5-letnim dojrzewaniem frustracji, ta strona doznawała porażek od 2015 r. przez kolejne wybory. To są frustraci, którzy wszystko przegrali. Wyczerpano metody demokratyczne, teraz pozostaje hucpa - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Aleksander Nalaskowski (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu).

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego uznali, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia nienarodzonego dziecka lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z konstytucją.

Marlena Maląg 1200.jpg
"Dialog nie tworzy się na ulicy, nie możemy narażać innych". Marlena Maląg o protestach ws. wyroku TK

Po ogłoszeniu wyroku rozpoczęły się protesty organizowane m.in. przez ruch Strajk Kobiet. Manifestujący przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego protestowali m.in. pod domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, siedzibą PiS w Warszawie oraz na ulicach wielu miast w Polsce.

Zdaniem prof. Aleksandra Nalaskowskiego protesty są elementem gry politycznej, która ma miejsce pod hasłami prawa kobiet do aborcji. - Protesty to także uderzenie w Polaków, którzy głosowali tak, a nie inaczej, którzy wybrali władzę w wyborach powszechnych, w stronę bliską wartościom chrześcijańskim, tradycji, historii i pewnej przyzwoitości, nie zaś tradycji lewicowej. Żeby tej stronie dokuczyć, zaatakować jej dobrostan, uderza się w to, co najczulsze - zaznaczył.  

- Uczestnicy protestów często nie mają pojęcia, przeciwko czemu strajkują, na czym polegał kompromis aborcyjny. Tu nie chodzi o dobro kobiet, większości tych ludzi, zwłaszcza młodych, te problemy jeszcze nie dotyczą - dodał.

Posłuchaj
22:00 _PR24_AAC 2020_10_29-20-08-22.mp3 29.10.2020 prof. Aleksander Nalaskowski (Polskie Radio 24 / Szkiełko i oko)

Gość audycji zwracał także uwagę na zachowania manifestujących. - Strona opozycyjna zupełnie nie dostrzega formy tych protestów, wulgaryzmów, przekraczania granic, antywychowawczej ich strony. Zupełnie nie zauważa się tych upstrzonych kościołów, pobitych księży, lżonych policjantów. Nastolatki najgorszymi wyrazami znieważają policjantów, którzy cierpliwie stoją, bo wiadomo, że policja w Polsce to przemoc. To odwracanie znaczeń - stwierdził.

"Człowiek nie ma prawa zarządzać niczyim życiem"

Prof. Aleksander Nalaskowski podkreślał, że jest zdecydowanym przeciwnikiem jakichkolwiek kompromisów aborcyjnych. - Człowiek nie ma prawa zarządzać niczyim życiem, ponieważ nie jest w stanie nikogo wskrzesić, a więc nie ma nad nim władzy. Nawet jeżeli zagrożone jest życie matki, a tym samym dziecka, to zasadą etyczną, która musi nam przyświecać, jest nie to, kogo ocalić, a kogo uśmiercić, tylko zdecydowanie się na zrobienie wszystkiego, by uratować oboje. Sprawa życia jest ponad konstytucją, trybunałami, manifestacjami, jest bezdyskusyjna - zaznaczył.

Czytaj również:

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: Szkiełko i oko

Prowadzący: Dorota Kania

Gość: prof. Aleksander Nalaskowski

Data emisji: 29.10.2020

Godzina emisji: 20:06

PR24/PAP/ka