O czym zatem warto pamiętać, wjeżdżając do lasu, czy trąbić i puszczać sygnały światłami drogowymi, czy są lepsze metody przeciwdziałania wybiegnięciu sarny, dzika czy łosia na drogę? I co w takiej sytuacji z ubezpieczeniem? Czy jesteśmy w stanie przewidzieć jak zwierzę zachowa się na drodze i kiedy wybiegnie nam przed koła?
18:46 BJ 7-11-2020.mp3 Jak uniknąć zderzenia z dzikim zwierzęciem i co robić w razie takiego wypadku (Bezpieczna Jedynka)
Dr inż. Anna Wierzbicka wyjaśnia, że o świcie i o zmierzchu takie dzięki zwierzęta jak sarny, jelenie czy łosie, ale także wilki, lisy lub borsuki są bardziej aktywne. - Wtedy chodzą, przemieszczają się, a w dzień zostają w swych ostojach - mówi zoolog. Dodatkowo świt i zmierzch to czas trudny dla kierowców. Tzw. szara godzina to czas, kiedy oczy jeszcze nie przywykły do ciemności.
Zwolnij, nie trąb, nie migaj światłami
Jeśli kierowca napotka na drodze zwierzę powinien zwolnić, albo wręcz stanąć. Niech zwierzę spokojnie przejdzie. - Nie trąbić i nie dawać znaków światłami - radzi gość Programu 1 Polskiego Radia. Bo poza tym, że możemy zwierzę oślepić, to można spowodować, że samce, zwłaszcza te, które mają poroże, staną do walki z samochodem. A wtedy uszkodzenia gwarantowane, a i kierowca może ucierpieć. Dlatego jeśli przy drodze pojawia się znak "Uwaga! Zwierzęta leśne" nie warto bić rekordów prędkości.
Zderzenie z dużym zwierzęciem może być bardzo niebezpieczne dla jadących samochodem i takie spotkanie, zakończone jedynie zdemolowanie przodu auta może być uznane za szczęście. Bo w najgorszym przypadku może skończyć się śmiercią pasażerów. Zderzenie z łosiem można porównać do zderzenia z ciężarówką.
nikolakis/Youtube Wypadek z jeleniem na drodze DK45 z Kluczborka do Opola
Dr Anna Wierzbicka podkreśla, że kiedy zdarzy się potrącić zwierzę należy się zatrzymać i powiadomić straż miejską, albo gminną, w ostateczności policję. Bo zwierzę może być tylko ranne i strażnicy będą mogli ocenić, czy można je uratować. Ze spotkaniem z dzikim zwierzęciem trzeba liczyć się na wszystkich drogach i to nie tylko w lasach. Nawet na autostradach i drogach szybkiego ruchu, choć one są ogrodzone.
Uważaj przy hamowaniu i omijaniu
Roman Hałas z Automobilklubu Polski zastrzega, że nie ma bezpiecznej prędkości, jeśli chodzi o zderzenie ze zwierzęciem. Jeśli widzimy zwierzęta w pewnej odległości trzeba zwolnić. - Ale jeśli zwierzak wyskoczy dwa metry przed samochodem, to zderzenie gwarantowane nawet przy małej prędkości - mówi. Generalnie trzeba wyhamować i próbować ominąć zwierzę. Biorąc przy tym poprawkę, by nie wpaść w poślizg lub nie dachować. Trzeba też uważać, czy z naprzeciwka nie jedzie inny pojazd, bo czołowe zderzenie może być bardziej tragiczne w skutkach niż potrącenie zwierzęcia.
Uwaga na trwające migracje łosi. Jesień jest czasem kiedy łosie zaczynają intensywnie przemieszczać się. Poszukując dla...
Opublikowany przez Nadleśnictwo Gniewkowo, Lasy Państwowe Piątek, 23 października 2020
Jaką polisę Autocasco wybrać?
Jeżeli do zderzenia dojdzie w lesie, nad którym sprawuje pieczę miejscowe koło łowieckie można starać się o odszkodowanie od niego za zniszczenia. Ale kiedy do spotkania ze zwierzęciem dojdzie na innej drodze, a może to być nawet trasa wiodąca wśród pól, to zostaje tylko polisa Autocasco. Marcin Tarczyński z Polskiej Izbie Ubezpieczeń ostrzega, że na rynku jest duża oferta ubezpieczeń dobrowolnych, a do takich należy Autocasco. - Jednak nie każda polisa ma ten sam zakres ubezpieczenia - uprzedza analityk. Za niższą ceną idzie węższy zakres ubezpieczenia. Radzi, aby w przypadku uderzenia w zwierzę udokumentować ten fakt robiąc np. zdjęcia telefonem. To przyspieszy likwidację szkody.
***
Tytuł audycji: Bezpieczna Jedynka
Prowadzili: Patryk Kuniszewicz i Patryk Michalski
Goście: Dr inż. Anna Wierzbicka (Katedra Łowiectwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu), Roman Hałas (Prezes Automobilklubu Polski), Marcin Tarczyński (menadżer ds. komunikacji i analiz w Polskiej Izbie Ubezpieczeń)
Data emisji: 6.11.2020
Godzina emisji: 17.09
ag