Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 17.09.2021

Jesteśmy w ogonie Europy

Jesteśmy na szarym końcu pod względem liczby punktów ładowania samochodów elektrycznych - wynika z najnowszego raportu Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA). Polska znalazła się w grupie takich krajów jak Litwa, Grecja, Łotwa czy Rumunia.

Okazuje się, że na każde 100 kilometrów polskich dróg, próżno szukać nawet połowy ładowarki! Zdecydowanie, nie jest to powód do dumy.

Na przeciwnym biegunie znalazły się kraje Europy Zachodniej. Największą liczbą ładowarek może pochwalić się Holandia – tu wskaźnik liczbowy wyniósł 47,5 ładowarki na każde 100 kilometrów dróg publicznych. Duża różnica, porównując z Polską, prawda? Na drugim miejscu w zestawieniu znalazł się Luksemburg (39,5), a na trzecim nasi zachodni sąsiedzi - Niemcy (19,4).

Liczba ładowarek na 100 km oraz udział samochodów elektrycznych w rynku/ fot. acea.auto Liczba ładowarek na 100 km oraz udział samochodów elektrycznych w rynku/ fot. acea.auto

Co ciekawe, aż 18 państw członkowskich Unii Europejskiej ma mniej niż 5 ładowarek na 100 kilometrów.

Jaki wniosek płynie z najnowszego raportu Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów? Konieczność masowego rozwoju infrastruktury stacji ładowania!

- Jeśli w Polsce, Grecji, Łotwie czy na Litwie, nadal trzeba jechać ponad 200 kilometrów, aby naładować auto, nic dziwnego, że samochody elektryczne w tych krajach nie cieszą się zainteresowaniem klientów - przekonuje dyrektor generalny ACEA, Eric-Mark Huitema.

Aktualnie największy udział samochodów elektrycznych w rynku pojazdów notuje się w Szwecji - 32%. Na kolejnych miejscach są Holandia (25%) i Portugalia (13,5%). Najgorzej elektryki wypadają na Cyprze, Litwie, Estonii, w Polsce i na Słowacji.


CZYTAJ TAKŻE:

-

Źródło: https://www.acea.auto/press-release/electric-cars-10-eu-countries-do-not-have-a-single-charging-point-per-100km-of-road/