Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 13.01.2022

Japońska gospodarka dźwignie branżę motoryzacyjną?

Niedobory mikroprocesorów uniemożliwiają producentom aut odrobienie strat po załamaniu z 2020 r. Według ekspertów dane gospodarcze z Japonii mogą sygnalizować poprawę sytuacji branży - nie tylko w Kraju Kwitnącej Wiśni, ale i na świecie.

Medium-15043-AmorejoyfulwaytotourtheBayinavintageVWBus 1200.jpg
Kalifornia w stylu retro

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) zaznaczył w opublikowanym przez siebie raporcie, że branża motoryzacyjna boryka się z niedoborami półprzewodników od ponad roku. Ożywienie gospodarcze w drugiej połowie 2020 r. w następstwie poluzowania wcześniejszych obostrzeń wprowadzonych w ramach walki z pandemią sprawiło, że gwałtownie wzrósł popyt na dobra konsumpcyjne trwałego użytku, w tym sprzęt elektroniczny. Ucierpiała na tym branża motoryzacyjna, bo producenci mikroprocesorów skupili się na dostawach przede wszystkim dla twórców smartfonów, tabletów i urządzeń do gier.

Eksperci zwrócili uwagę, że w listopadzie 2021 r. japońska produkcja przemysłowa wzrosła o 7,2 proc. w porównaniu z październikiem, co było najlepszym wynikiem od 2013 r.

- Poprawa była spowodowana w dużej mierze przez 43,1-procentowy (w ujęciu miesięcznym) wzrost produkcji samochodów i innych pojazdów silnikowych – zaznaczono w raporcie.

Jak przypomniano, poprzedziły ją trzy miesiące spadku produkcji, będącego efektem niedoborów mikroprocesorów. Problemy te pogłębiły ograniczenia wśród dostawców części i komponentów z Azji Południowo-Wschodniej na skutek wzrostu zakażeń wariantem Delta wirusa SARS-CoV-2. W ocenie analityków listopadowy wynik jest "nadspodziewanie dobry i może być sygnałem poprawy sytuacji branży motoryzacyjnej w Japonii, a w konsekwencji także na całym świecie". Nie wykluczono, że zostanie ona zahamowana w związku z pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa.

Niedobory mikroprocesorów skutecznie uniemożliwiają producentom samochodów odrobienie strat po załamaniu z 2020 r. Od stycznia do października 2021 r. w Japonii wyprodukowano 5,37 mln samochodów osobowych - o blisko 23,5 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2019 r.


Z kolei w Niemczech, będących największym producentem samochodów w Europie, w sierpniu 2021 r. miesięczna produkcja aut osobowych pierwszy raz od kwietnia 2020 r. spadła poniżej 150 tys. sztuk, do 135 tys. Podczas 10 miesięcy 2021 r. wyprodukowano 2,55 mln aut, czyli aż o 36 proc. mniej niż w tym samym okresie 2019 r. - dodano.

Jak zaznaczono, również na polskim rynku odczuwalne są skutki globalnego kryzysu w przemyśle motoryzacyjnym. W okresie styczeń-październik 2021 r. wyprodukowano 223 tys. samochodów osobowych, czyli o 40 proc. mniej w porównaniu z tym samym okresem 2019 r.

- Spadek dostępności nowych aut ma przełożenie także na rynek pojazdów używanych - zaznaczono.

Według cytowanego przez PIE portalu zajmującego się pośrednictwem w ich sprzedaży, w tym roku na polskim rynku dostępnych było blisko 2,12 mln osobówek.

- To najniższa liczba od 2018 r. W tym czasie mediana ceny aut używanych wzrosła o 6 tys. zł, z 16,5 tys. zł w 2018 r. do 22,5 tys. zł w listopadzie 2021 - wyliczono.

Zdaniem PIE przezwyciężenie problemu niedoborów mikroprocesorów byłoby korzystne dla polskiej gospodarki, gdyż branża motoryzacyjna jest jej istotną częścią. Przypomniano, że w okresie od stycznia do października 2021 r. pojazdy samochodowe stanowiły 3,6 proc. wartości rodzimego eksportu. Polska specjalizuje się m.in. w produkcji i eksporcie aut dostawczych oraz autobusów.

- Jednak to producenci części i podzespołów dla odbiorców zagranicznych, głównie Niemiec, generowali 8,6 proc. wpływów z polskiego eksportu towarów - zaznaczono.

W opinii analityków nadzieją może napawać wzrost produkcji samochodów osobowych w Niemczech w listopadzie 2021 r. do 308 tys.



PAP/ maja/ drag/ bp

CZYTAJ TAKŻE: