Honda łączy siły z Sony. Cel? Rozwój samochodów elektrycznych
Od razu warto zaznaczyć, że zespół Red Bull Racing wciąż korzysta z technologii Hondy. Co prawda Japończycy opuścili Formułę 1 wraz z koniec ubiegłego sezonu, jednak niektóre rozwiązania w bolidzie pozostaną z "czerwonymi bykami" aż do 2025 roku. Mistrz Świata Formuły 1 wziął udział w promocji elektrycznego samochodu i pokazał się w specjalnej, limitowanej edycji modelu E od Hondy.
Ten samochód będzie dostępny wyłącznie w Europie. To, co go wyróżnia spośród innych modeli E, to przede wszystkim jego kolor. Nazwany został Premium Crystal Red i wygląda, jak połączenie czerwieni z odcieniem pomarańczowym. Dodatkowo znajdują się plastikowe elementy, których także nie ma w podstawowej wersji auta, a także 17 calowe felgi, które przy tak małym samochodzie, wyglądają bardzo dobrze. Verstappen zaprezentował tę edycję limitowaną na włoskich, wąskich uliczkach, co doskonale pokazuje, jak dobrze ta Honda radzi sobie w miejskich warunkach.
Jeśli chodzi o dwie dostępne wersje E, to w Polsce można je dostać za nieco ponad 155 tysięcy złotych (Base) i ponad 168 tysięcy złotych (Advance). Już wiadomo, że wersja, którą promuje Max Verstappen będzie o wiele droższa. Według wstępnych danych, za ten limitowany model trzeba będzie zapłacić ponad 200 tysięcy złotych. To sporo, jak na tak małe auto, które posiada zasięg nieco ponad 220 kilometrów. Oczywiście pojazd posiada tryb szybkiego ładowania, ale jakikolwiek dłuższy wyjazd raczej nie jest dobrym pomysłem. Producent sam jasno zaznacza: E jest samochodem typowo miejskim.
kw/źródło: motor1.com, Honda
CZYTAJ TAKŻE: