Jak powstawał Volkswagen ID. Buzz?
Na samym początku warto zaznaczyć, że w dobie elektryfikacji i związanych z nią ambitnych planów Volskwagena, nowy Amarok został zaprojektowany jeszcze "po staremu". Pod wielką maską znajduje się równie duży silnik diesla. Niemiecki producent zamierza oczywiście stworzyć także elektrycznego pickupa – o tym pisaliśmy m.in. TUTAJ. Mimo wszystko Amarok jest wciąż wierny klasycznemu podejściu do samochodu tej klasy.
Klienci będą mieli do wyboru aż cztery jednostki wysokoprężne, a także jedną benzynową. Każda z nich zostanie wyposażona w turbosprężarkę. Jeśli chodzi o silniki diesla, najmniejszy to czterocylindrowe 2.0 o mocy 150 koni mechanicznych, a największy to 3,0-litrowe V6 z podwójnym turbodoładowaniem i mocą 250 KM. Standardem w tym pickupie jest napęd 4Motion, czyli na wszystkie koła.
Odnosząc się do urody Amaroka, przypomina on Fordy znane ze Stanów Zjednoczonych. Wskazują na to m.in. podobne reflektory i ostre kąty. Trzeba jednak pamiętać, że jest to specyficzny rodzaj auta. Pickupy nie są często spotykane i produkowane, szczególnie na rynku europejskim.
Amarok będzie dostępny zarówno z 2 jak i 4-drzwiową kabiną. Jedna i druga jest bardzo przestronna, bowiem nowa wersja jest dłuższa od swojego poprzednika. W standardowym wyposażeniu znajdą się takie dodatki jak cyfrowe zegary, dotykowy system multimedialny czy tempomat. Panel konfiguracji pozwoli na personalizację podróży i uprzyjemnienie jazdy - m.in. przez system głośników Harman Kardon.
Ceny nowego Amaroka są jeszcze tajemnicą. O wszelkich nowinach będziemy Was informować na bieżąco!
kw
CZYTAJ TAKŻE:
źródło: autoblog.com, Volkswagen