Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 21.02.2021

Tuning – gdzie leży granica dobrego smaku?

Tuning kojarzy się z wyścigami, spojlerami i turbodoładowaniem. Ile jest w tym prawdy? Czy montując nowe progi, zderzak i kilka owiewek rzeczywiście tuningujemy samochód? Dlaczego to zjawisko kojarzy nam się z tandetą?

Większość miłośników motoryzacji, szybkich samochodów i rywalizacji na drogach choć raz oglądała przynajmniej jeden film z serii "Szybcy i Wściekli". Ta Hollywoodzka produkcja rozbudziła u kierowców na całym świecie miłość do ulicznych wyścigów i tuningu.

Tuning w podstawowym rozumieniu to modyfikacje, które przez wprowadzenie ich do samochodu zwiększają osiągi oferowane przez producenta. Termin ten ewoluował na przestrzeni lat i obejmuje również zmiany kosmetyczne i stylistyczne. 

Tuning mechaniczny

Najczęściej dotyczy wydajności silnika i wzmocnienie dynamiki jazdy. Samochody mogą być również modyfikowane w celu zmniejszenia zużycia paliwa lub usprawnienia płynności jazdy. Często "ulepszanie" samochodu realizuje się kosztem redukcji emisji spalin, niezawodności komponentów i komfortu pasażerów.

W przypadku tuningu mechanicznego, właściciel samochodu może dokonać zmian m.in. w silniku, napędzie, układzie paliwowym czy w podwoziu. Jakie wprowadzić modyfikacje, aby auto rozwijało większą prędkość i zrywniej przyspieszało? Między innymi wymienić tłoki czy korbowody na bardziej wytrzymałe, wałki rozrządu na sportowe, zmienić gaźnik czy zamontować turbosprężarkę. Większość z tych modyfikacji jest bardzo kosztowna, dlatego wielu amatorów tuningu niespecjalnie przejmuje się mechaniką, a jedynie skupia się na zmianach wizualnych.  

Tuning optyczny 

Tuning wizualny z całą pewnością może wpłynąć na osiągi samochodu. Problemem jest jednak to, że w odróżnieniu od zmian mechanicznych, tuning optyczny może działać jedynie na złe. Dokładki zderzaków, progów, wielkie spojlery czy "rekiny" na dachu obciążają auto i z pewnością nie poprawią jego aerodynamiki. Optyczne modyfikacje mają sens wyłącznie wtedy, gdy współgrają z tym, co znajduje się pod maską auta. 

T jak tandeta 

Tuning mylnie kojarzony jest z uatrakcyjnieniem wyglądu naszego samochodu. Na polskich drogach wciąż widywane są tanie samochody z dołożonymi sportowymi elementami, mnóstwem naklejek i owiewek. Wśród prawdziwych fanów motoryzacji wzbudza to raczej zażenowanie, niż podziw.


Oczywiście każdy ma prawo do modyfikacji swojego samochodu (z zachowaniem zasad bezpieczeństwa)! To wolny kraj! Warto też brać pod uwagę fakt, że samochód musi posiadać homologację – zbyt głośny wydech lub ogromny spojler może utrudnić szybki i bezproblemowy przegląd techniczny, a w czasie kontroli drogowej i uzasadnionych podejrzeń dot. bezpieczeństwa, Policja może zabrać nam dowód rejestracyjny.  

kw

CZYTAJ TAKŻE: