Według białoruskiego resortu dokonywał on ”planowanego przejazdu” wewnątrz kraju. Skład wojskowy pociągu widoczny był w ostatnich dniach w Homlu na południowym-wschodzie Białorusi - niedaleko od ukraińskiej granicy.
Portal internetowy tygodnika ”Nasza Niwa” pisze, że pociąg z ciężarówkami i moździerzami był zauważony przez służby wywiadowcze Ukrainy . Wywołał zaniepokojenie w Kijowie.
Pojawiły się przypuszczenia , że jest to rosyjski sprzęt wojskowy który może być użyty do interwencji na Ukrainie. Portal internetowy TUT.By pisze, że skład pociągu był zauważony na homelskiej stacji, w miejscu gdzie tory rozchodzą się w dwóch kierunkach - na Ukrainę i do Rosji.
Tygodnik ”Nasza Niwa” zauważa, że ”wielu Białorusinów obawia się, iż kraj może być wciągnięty wbrew swej woli w rosyjską wojnę na Ukrainie."
Białoruskie władze do tej pory zachowują neutralną postawę wobec konfliktu i unikają zajęcia jednoznacznego stanowiska wobec wydarzeń u południowego sąsiada, przynajmniej w sferze publicznie wygłaszanych deklaracji.
IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl