Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 01.05.2016

Białoruś: olbrzymi "rachunek" do zapłaty dla Andżeliki Borys, liderki Związku Polaków na Białorusi

Przewodnicząca Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys dostała wezwanie do zapłaty 117 mln rubli białoruskich. Sprawa dotyczy zlikwidowanej przez dwoma laty spółki ”Polonika”.
Andżelika BorysAndżelika BorysWłodzimierz Pac, Polskie Radio

Działaczka napisała na portalu społecznościowym, że inspekcja podatkowa zaproponowała jej "dobrowolnie" opłacić dług spółki "Polonika" w wysokości 117 059 385 rubli białoruskich. To równowartość około 24 tysięcy złotych.

Andżelika Borys wyjaśnia, że spółka "Polonika" była zapleczem gospodarczym Związku Polaków na Białorusi, została założona w 2007 roku, by dać możliwość zatrudnienia działaczy Związku Polaków na Białorusi, pozbawionych pracy. - Po licznych kontrolach władze nałożyły na spółkę karę pieniężną, którą nie byliśmy w stanie zapłacić, kara dotyczyła działalności charytatywnej. W marcu 2014 r decyzją sądu spółka "Polonika" została zlikwidowana. A teraz okazuje się że niestety nie i ja muszę pokryć dług – dodała działaczka.

Jak zaznaczyła, zastanawiała się ostatnio czego może jeszcze się spodziewać ze strony białoruskich władz, bo pojawiały się (ostatnio) paszkwile na nią i różnego rodzaju prowokacje wobec niej.

W związku ze swoją aktywnością Andżelika Borys była od lat, wiele razy nękana przez białoruskie władze. Np. w zeszłym roku działaczkę wzywano do Komitetu Kontroli Państwowej i wypytywano o sprawy związane z Związkiem Polaków na Białorusi.

Poważne problemy polskiej mniejszości zaczęły się w 2005 roku. Wtedy władze Białorusi unieważniły zjazd ZPB, na którym prezesem została wybrana Andżelika Borys. Przed rozłamem Związek Polaków na Białorusi był największą organizacją społeczną w tym kraju.

Polskie władze uznają ZPB, na którego czele stała wówczas Andżelika Borys. Tymczasem władze białoruskie odmawiają jego rejestracji i odebrały mu majątek - w tym Domy Polskie. Prezesem tego ZPB jest obecnie Mieczysław Jaśkiewicz.

Władze Białorusi stworzyły drugi tzw. łukaszenkowski czy reżimowy ZPB - organizacja ta jest pod kontrolą białoruskiego reżimu, państwo polskie jej nie uznaje.


Wysokie kary dla opozycjonistów

Władze na Białorusi w ostatnim czasie stosują taktykę bardzo wysokich kar pieniężnych również wobec opozycji demokratycznej. Działacze i liderzy proeuropejskich organizacji karani są za udział w pokojowych akcjach pod pretekstem różnego rodzaju naruszeń kodeksu administracyjnego. Ostatnio doszło jednak też do pobicia i zatrzymania przez milicję zasłużonego działacza opozycji Wiaczesława Siwczyka. Akcja przeciw aktywistom może mieć związek z próbami zjednoczenia białoruskiej opozycji, które właśnie mają miejsce. W połowie maja na Białorusi odbędzie się opozycyjny Kongres Sił Demokratycznych - obecnie opozycjoniści odbywają się intensywne przygotowania, m.in. odbywają się wstępne spotkania w regionach.

PolskieRadio.pl/agkm

bialorus. polskieradio.pl

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl