Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 14.03.2017

"Sądy pracują w tempie stachanowców, fabryka represji". Taśmowe procesy. Białoruś: kolejny dzień sądów, ponad 100 zatrzymanych

Sądy w Grodnie, Brześciu i Mohylewie skazały we wtorek kolejne osoby na kary aresztu lub grzywny za udział w protestach przeciwko dekretowi o pasożytnictwie. Na 15 dni aresztu skazano znanych blogerów. Do sądu wezwano kolejnych dwóch dziennikarzy Biełsatu.

Czytaj też
rymaszeuski liabiedzka hubarewicz 1200 d.jpg
Apel do marszałków. Opozycja miała być w Sejmie, jest w areszcie

Według obrońców praw człowieka w marcu zatrzymano już lub wezwano do sądu ponad 100 osób. Spis na bieżąco uzupełnia Centrum Praw Człowieka Wiasna, w miarę jak napływają nowe informacje o represjonowanych.

Sąd rejonowy dzielnicy Lenińskiej w Grodnie skazał na kary aresztu lokalnych działaczy opozycyjnych - uczestników protestu, który odbył się w tym mieście 19 lutego.

I tak przykładowo: Siarhiej Wieramiejenka z Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji został skazany na 15 dni aresztu, Wadzim Saranczukou z Białoruskiego Frontu Narodowego na 13 dni, a Jerzy Hryhiencza ze Zjednoczonej Partii Obywatelskiej na 15 dni.

Grodzieński sąd wymierzył także dziewięciu aktywistom i aktywistkom kary grzywny równowartości od 350 zł do ok. 1500 zł.

Przebieg rozpraw nad uczestnikami protestów przeciwko dekretowi o pasożytnictwie w różnych miastach Białorusi relacjonowały na bieżąco na swoich stronach internetowych m.in. telewizja Biełsat i Radio Swaboda.

Brześć: ukarany bloger

W Brześciu sąd wymierzył kary 15 dni aresztu Siarhiejowi Piatruchinowi, popularnemu wideoblogerowi, znanemu z internetowego kanału YouTube „Narodny Reporcior” i związanemu z tym projektem operatorowi Dzmitryjowi Harbunouowi.

Według świadka - milicjanta - w czasie demonstracji Piatruchin z kamerą „prowokował ludzi”.

(WIDEO BIEŁSAT: "Sądy pracują w tempie stachanowców już drugi dzień, fabryka represji")

Mohylew: 15 dni aresztu  dla działacza białoruskiej chrześcijańskiej demokracji

Sąd w Mohylewie skazał na 15 dni aresztu zatrzymanego w poniedziałek działacza Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji Aleha Aksionaua, zarzucając mu złamanie przepisów dotyczących masowych akcji.

Niezależne media określają procesy administracyjne nad osobami związanymi z protestami jako „taśmowe”. We wtorek w Grodnie zapadło kilkanaście wyroków. Dzień wcześniej skazywały m.in. sądy w Orszy i Brześciu.

Obrońcy praw człowieka próbują na bieżąco ustalić liczbę osób zatrzymanych (lub wezwanych na rozprawy) i skazanych na Białorusi w związku z protestami przeciwko podatkowi dla „darmozjadów”. W poniedziałek Centrum Praw Człowieka Wiasna donosiło o ponad 70 takich osobach. Zaktualizowane dane z wtorku mówią już o ponad 100 osobach.

Do sądów wyzwane są ciągle kolejne osoby, w tym dziennikarze, także Biełsatu.

Jutro odbędą się kolejne protesty: w Grodnie, Mińsku, Mohylewie.



PAP/IAR/agkm

Zatrzymanie dziennikarzy Biełsatu w Orszy