Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 04.03.2019

Białoruś: wysoka grzywna dla redaktor niezależnego portalu

Redaktor naczelna czołowego białoruskiego portalu internetowego została ukarana wysoką grzywną. Marina Zołatawa do czasu aż wyrok sądowy się uprawomocni ma zakaz opuszczania miejsca zamieszkania. 

Redaktor naczelna portalu internetowego "TUT.by" została uznana winną zaniedbania obowiązków służbowych. Podlegli jej dziennikarze mieli korzystać bezprawnie z cudzych haseł przy logowaniu się na płatną stronę internetową państwowej agencji prasowej "Biełta".

Marina Zołatawa, która nie przyznała się do winy, musi zapłacić karę grzywny w wysokości 7650 rubli, to jest około 14 tysięcy złotych. Niewiele mniej będzie musiała wyłożyć na opłaty sądowe.

Wcześniej kary grzywny i wypłatę szkód materialnych z podobnego powodu zasądzono wobec 14 innych białoruskich dziennikarzy. To pokłosie rewizji w kilku redakcjach i zatrzymania kilkunastu dziennikarzy w sierpniu ubiegłego roku.

W związku ze sprawą Biełty były zatrzymania dziennikarzy, areszty, przeszukania

W ramach tzw. "sprawy Biełta", uznanej przez środowiska niezależne za motywowaną politycznie i próbę zastraszenia dziennikarzy, państwowa agencja informacyjna BiełTA zarzuciła pracownikom niezależnych portali nielegalne korzystanie z dostępu do jej płatnych treści i narażenie na duże straty finansowe.

Sąd zgodził się z oskarżeniem, że Zołatawa nie podjęła żadnych działań, gdy jej podwładni korzystali z treści BiełTA, posługując się cudzymi hasłami. Wymierzył jednak karę niższą niż ta, o którą wnioskowała prokurator, żądając 25,5 tys. rubli grzywny.

Oskarżenie zarzuciło Zołatawej „zaniechanie”, które miało umożliwić jej podwładnym nielegalne korzystanie z płatnych treści państwowej agencji informacyjnej. Paragraf ten przewiduje karę grzywny lub karę więzienia, nawet do pięciu lat.

Proces redaktor naczelnej niezależnego portalu TUT.by w ramach tzw. sprawy BiełTA rozpoczął się w Mińsku 12 lutego. Jest ona jedyną osobą, której postawiono zarzuty.

O wszczęciu postępowania karnego w związku z nielegalnym dostępem do płatnych treści agencji BiełTA Komitet Śledczy poinformował 7 sierpnia ubiegłego roku. Tego samego dnia rozpoczęły się rewizje w redakcjach niezależnej agencji informacyjnej BiełaPAN, portalu TUT.by i w mieszkaniach niektórych dziennikarzy.

W sumie w ciągu trzech dni zatrzymano 18 dziennikarzy, niektórzy z nich zostali na kilka dni osadzeni w areszcie w Mińsku.

W obronie dziennikarzy i o poszanowanie wolności słowa i pracy mediów wystąpiły m.in. UE, Rada Europy, MSZ Niemiec, aktywiści praw człowieka i dziennikarze. MSZ Białorusi w oświadczeniu wskazał, że „sprawa nie ma żadnego związku z wolnością słowa i pracy dziennikarskiej”.

Według niezależnych ekspertów i środowisk dziennikarskich sprawa BiełTA ma na celu wywarcie presji na niezależne media. TUT.by jest największym niezależnym portalem informacyjnym na Białorusi.

PAP/IAR /agkm

INFORMACJE O BIAŁORUSI: RAPORT BIAŁORUŚ >>>

INFORMACJE O BIAŁORUSI: RAPORT BIAŁORUŚ24.pl >>