Nie przez okupację, ale przez integrację. Tak mogłaby zniknąć Białoruś?
Te dane przeczą tezom opublikowanym przez Moskiewski Państwowy Instytut Stosunków Międzynarodowych, według którego prawie 58 procent Białorusinów chciałoby sojuszniczych relacji z Rosją, a niespełna 32 procent partnerskich.
Eksperci w Mińsku zwrócili uwagę, że jeśli się doda oba wyniki, powstaje sugestia, iż prawie 90 procent Białorusinów chciałoby włączenia Białorusi w skład Rosji.
Zwolenników integracji jest tylu, ile liczy mniejszość rosyjska
Tymczasem Instytut Socjologii Białoruskiej Akademii Nauk poinformował, że z jego tegorocznych badań wynika, iż połowa (49,9 procent) Białorusinów chciałaby niepodległości swego kraju i tego, żeby budował on stosunki z Rosją na zasadzie umów międzynarodowych, czyli aby były to relacje partnerskie. Nieco ponad 36 procent badanych chciałoby, aby Białoruś i Rosja budowały relacje na zasadzie równoprawnego związku oby państw i stworzenia ponadnarodowych organów rządzenia, czyli sojuszniczych relacji. Liczba zwolenników wejścia Białorusi w skład Rosji wyniosła niespełna 8 procent, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi rosyjska mniejszość na Białorusi.
Czego boi się Łukaszenka? Były urzędnik Pentagonu o tym, jak wprawiano w ruch relacje z Białorusią
Badania świadczą o tym, że od 2003 roku liczba obywateli Białorusi, którzy chcą pełnej niezależności wzrosła o 15 procent, a liczba zwolenników równoprawnego sojuszu z Rosją spadła o ponad 13 procent.
Publikacje rosyjskich i białoruskich socjologów zbiegają się z finalizacją rozmów między Mińskiem i Moskwą dotyczących pogłębienia integracji tych krajów. Jutro mają spotkać się w tej sprawie premierzy, a pojutrze prezydenci Rosji i Białorusi.
Białoruskie władze zapewniają, ze niepodległość kraju zostanie zachowana, ale miejscowa opozycja mu w tej kwestii obawy.
IAR/agkm