Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jan Odyniec 10.08.2020

"Przemoc nie jest odpowiedzią". Szef Rady Europejskiej ws. wydarzeń na Białorusi

"Przemoc wobec protestujących nie jest odpowiedzią. Wolność słowa, wolność zgromadzeń, podstawowe prawa człowieka muszą być przestrzegane" - napisał szef Rady Europejskiej Charles Michel na Twitterze, odnosząc się do sytuacji na Białorusi.

To reakcja Michela na starcia demonstrantów z siłami bezpieczeństwa, do których doszło w Mińsku po zakończeniu niedzielnych wyborów prezydenckich na Białorusi.

Wcześniej w poniedziałek do szefa Rady Europejskiej oraz przewodniczącej Komisji Europejskiej o zwołanie nadzwyczajnego szczytu RE zaapelował premier Mateusz Morawiecki.

Czytaj również:

Manifestacje na Białorusi

Białoruś PAP-1200.jpg
Nocne starcia z milicją na Białorusi. Liczne pobicia i zatrzymania

Demonstracje protestacyjne i starcia z milicją wybuchły w Mińsku po ogłoszeniu wyników oficjalnego badania exit poll, według którego w niedzielnych wyborach prezydenckich zwyciężył obecny szef państwa Alaksandr Łukaszenka, uzyskując blisko 80 proc. głosów, a jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska - mniej niż 10 proc. Demonstracje odbyły się także w kilku innych miastach Białorusi.

Białoruskie służby siłowe potwierdziły zastosowanie "specjalnych środków" przeciwko uczestnikom demonstracji w Mińsku - poinformowała w nocy z niedzieli na poniedziałek rzecznik MSW Białorusi Olga Czemodanowa.

Centrum praw człowieka "Wiosna" podało w poniedziałek, że co najmniej jedna osoba zginęła, a 120 zatrzymano w czasie starć policji z demonstrantami po wyborach prezydenckich.

Według wstępnych wyników niedzielnych wyborów prezydenckich na Białorusi - jak poinformowała poniedziałek Centralna Komisja Wyborcza - urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka otrzymał 80,2 proc. głosów, a jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska - 9,9 proc. Jeżeli oficjalne wyniki wyborów potwierdzą tę informację, będzie to już szósta kadencja Łukaszenki, który prezydentem Białorusi jest od roku 1994.


jmo