Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Paweł Michalak 14.08.2020

"Proces tortur i znęcania się psychicznego". Relacja Polaka zwolnionego z białoruskiego aresztu

Obywatel Polski Kacper Sienicki został zatrzymany w Mińsku 9 sierpnia gdy wychodził z kolegą z kawiarni. W rozmowie z Polskim Radiem mówi, że najtrudniejsze były pierwsze godziny po zatrzymaniu. Przepełnione cele w aresztach, brak jedzenia i bicie zatrzymanych. Tak opisują pobyt w aresztach i na posterunkach.

Posłuchaj

00:54 ks.mp3 Białoruski korespondent Włodzimierz Pac porozmawiał z Kacprem Sienicki, który został zwolniony z aresztu na Białorusi (IAR)

- Zatrzymanie było dosyć brutalne. Od razu wsadzono nas do więźniarki i tam zmuszono nas do klęczenia na kolanach. Wtedy zostaliśmy pobici po raz pierwszy. Potem przewieziono nas na komisariat, do takich piwnic MSW. I tam rozpoczął się cały proces który trwał kilkanaście godzin. To był proces tortur i znęcania się psychicznego nad nami - mówi Kacper Sienicki.

mid-epa08596589 (2) (1).jpg
Wszyscy czterej Polacy zatrzymani na Białorusi są już na wolności

Polak dodaje, że potem został przewieziony do aresztu w podstołecznym mieście Żodzina.

- W celi było 8 łóżek i 19 osób. Była duża solidarność między nami i atmosfera bardzo podniosła - wszyscy się nawzajem wspierali. Zawiązały się różne nowe przyjaźnie. Spośród tych trzech dni (po areszcie - red.) ten etap spędzony w więzieniu był raczej tym najbardziej znośnym do przeżycia gdyż już nie byliśmy bici i wspieraliśmy się najbardziej - powiedział Polak.

Czytaj także:

Kacper Sienicki wraz z innym obywatelem Polski zostali wczoraj uwolnieni z aresztu w Żodzina. Natychmiast zaopiekowali się nimi polscy dyplomaci z Ambasady Polski w Mińsku.

Podczas powyborczych protestów zatrzymano około 7 tysięcy ludzi. Część już wypuszczono do domów.

paw/