Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 22.02.2011

Posłowie białoruscy: Karta Polaka narusza wolności konstytucyjne

Według posłów białoruskich, spłynęły do nich liczne apele, by sprawdzić, czy wydawanie Karty Polaka jest legalne. Taką prośbę miał m.in. reżimowy Związek Polaków na Białorusi (nieuznawany przez polskie MSZ, współpracujący z rządem Aleksandra Łukaszenki). Parlament Białorusi ma się zająć sprawą w środę.
Posłowie białoruscy: Karta Polaka narusza wolności konstytucyjne

Członkowie komisji zagranicznej przy parlamencie Białorusi uznali, że sąd konstytucyjny powinien zbadać, czy Karta Polaka jest zgodna z zasadami prawa międzynarodowego.

Posłowie będą rekomendować parlamentowi, by podjął kroki prawne wobec Karty Polaka na posiedzeniu specjalnej sesji parlamentu 23 lutego.

Według Igora Karpenki, szefa komisji, ustawa o Karcie Polaka nie bierze pod uwagę stanowiska strony białoruskiej, a to "stoi w sprzeczności z zasadami relacji dobrosąsiedzkich i wzajemnego szacunku pomiędzy oboma państwami”. - Ten dyskryminujący dokument dzieli obywateli na posiadaczy Karty Polaka, którzy mają prawo do pewnych udogodnień i tych etnicznych Polaków, którym odmówiono Karty bo nie zachowali pewnych procedur - stwierdził Karpenko.

Według niego parlament otrzymał rozliczne apele od organizacji ngo, wyrażające wątpliwość, czy przyznawanie Karty Polaka jest legalne. Na przykład szef Związku Polaków na Białorusi (reżimowego, nieuznawanego przez polskie MSZ, red.), Stanisław Siemaszka, miał poprosić parlament, by „rozważył legalność wydawania Karty obywatelom białoruskim przez polskie konsulaty”. Jego zdaniem Karta jest narzędziem „dzielenia” Polaków i „wpływania na wewnętrzne sprawy suwerennego państwa”

Karpenko zwracał uwagę na niektóre artykuły Ustawy o Karcie Polaka, między innymi artykuł 20, według którego kartę można uchylić jeśli ktoś „zniesławia Polskę lub Polaków i szkodzi podstawowym polskim interesom”. – W ten sposób Białorusin musi kierować się interesem innego państwa, nie swojego kraju. Czy to nie jest wpływanie na sprawy wewnętrzne suwerennego kraju? Czy to nie jest destabilizacja wewnętrznej sytuacji od środka? – pytał.

"Karta Polaka narusza prawa obywateli"

Według posłanki Marii Biriukowej, wiceszefowej komisji, Karta jest niezgodna z wieloma międzynarodowymi dokumentami, włączając w to Kartę Paryską dla Nowej Europy z 1990 roku, Dokumentem Spotkania Kopenhaskiego Konferencji w sprawie ludzkiego wymiaru KBWE z 1990 roku, i umową polsko-białoruską z 1992 roku. – Według tych dokumentów każda osoba ma prawo niezależnie decydować o swojej przynależności do narodowej mniejszości lub o swojej narodowości bez zamieszczania tej informacji w żadnym dokumencie - stwierdziła.– Konstytucja Białorusi gwarantuje każdemu obywatelowi każdej narodowości równe prawa i wolności polityczne, ekonomiczne i społeczne. (Karta Polaka) narusza te prawa – oznajmiła Biriakowa.

Stwierdziła również, że do otrzymania karty wystarczy rekomendacja, że ktoś działa aktywnie na rzecz promocji kultury i języka mniejszości narodowej. – Która organizacja wystawia te rekomendacje? Niezarejestrowany i nielegalny Związek Polaków (mowa o organizacji uznawanej przez polskie władze, ale nieuznawanej przez białoruskie, red.) – stwierdziła. Według niej prawo białoruskie zakazuje takim organizacjom wydawania „takich dokumentów”.

Dodała też, że Karta Polaka jest wydawana przez urzędy konsularne, chociaż „one nie mogą wydawać obywatelom żadnych innych dokumentów niż wizy” – podkreślała.

agkm, BelTA