Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 17.03.2011

Barroso nie chce widzieć Łukaszenki, Ukraina go nie zaprasza

Ukraińskie władze ugięły się przed nieoficjalnym ultimatum szefa Komisji Europejskiej Jose Barroso, Aleksandra Łukaszenki nie będzie na konferencji ws. Czarnobyla.
Jose Manuel BarrosoJose Manuel Barrosofot. Polskie Radio

Więcej informacji na temat Białorusi: Raport Białoruś

Konferencja będzie poświęcona 25-leciu katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu.

Na konferencji w Kijowie, którą otworzy Barroso, Białoruś będzie reprezentowana przez premiera - oświadczył w czwartek szef administracji prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, Serhij Lowoczkin.

Wcześniej korespondent ukraińskiej agencji informacyjnej UNIAN w Brukseli napisał z powołaniem na źródła w KE, że Barroso przyjedzie na konferencję w Kijowie, jeśli wśród jej gości nie będzie Łukaszenki. - Jest to warunek główny - powiedział rozmówca UNIAN.
Międzynarodową konferencję "25 lat po katastrofie czarnobylskiej: bezpieczeństwo" zaplanowano na 17-21 kwietnia.

Ostateczna lista uczestników wciąż jest ustalana. Ze słów szefa administracji Janukowycza wynika, że w spotkaniu nie będzie uczestniczyć także prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, a jedynie premier Władimir Putin.

Prezydenta Łukaszenkę oraz ponad 150 innych przedstawicieli władz białoruskich UE objęła sankcjami wizowymi, uznając, że są oni odpowiedzialni za sfałszowane wybory prezydenckie w grudniu ub. roku oraz brutalne stłumienie protestów demokratycznej opozycji, do których doszło wówczas w Mińsku.

PAP/agkm