Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 27.06.2011

Resort sportu: FIBA de facto działała politycznie

Na polecenie federacji koszykówki FIBA organizatorzy mistrzostw Europy w Bydgoszczy zabrali z trybun biało-czerwono-białe flagi białoruskie, a Białorusinów, którzy je trzymali, wyprosili. - Mamy nadzieję, że tego rodzaju sytuacje już się nie powtórzą – mówi rzecznik resortu sportu Jakub Kwiatkowski.
fot. Igar Szczekarewiczfot. Igar Szczekarewiczfot. Ihar Szczekarowicz

- Być może ta sytuacja wynikła z niewiedzy, jakie stanowisko polskie władze przyjęły wobec dążeń do niepodległości Białorusi – mówi rzecznik sportu w rozmowie z Raportem Białoruś. Urzędnik wyjaśnia, że FIBA, jako europejska federacja koszykówki, miała zapewne na uwadze przepisy międzynarodowych federacji sportowych. – Przepisy te mówią, że zawody nie powinny być miejscem dla demonstracji politycznych i organizatorzy na pewno tym się kierowali – powiedział. – Patrząc na to, można jednak odnieść wrażenie że nadgorliwość przyniosła efekt odwrotny od zamierzonego – zauważył. Dodaje, że o ile, kierując się interpretacją przepisów, można zrozumieć zabranie flag, to wyproszenie Białorusinów z obiektu wydaje się już nadgorliwością.

Resort sportu zwróci się o wyjaśnienia do Polskiego Związku Koszykówki. Rzecznik zgodził się z oceną, że zabranie tych flag przez FIBA również było demonstracją polityczną. Takie działanie wpisuje się bowiem w linię polityczną Aleksandra Łukaszenki, który pokazywania biało-czerwono-białoych flag zakazuje. – Takim zachowaniem w pewien sposób, de facto (członkowie FIBA) opowiedzieli się po jednej ze stron – powiedział rzecznik resortu sportu.

/

fot. Igar Szczekarewicz

Czy również FIBA będzie proszona o wyjaśnienia? Resort sportu nie sprawuje nadzoru nad organizacjami sportowymi tego rodzaju. - Mamy nadzieję, że Polski Związek Koszykówki (...) wyjaśni FIBA, na czym Polsce jako promotorowi niepodległości na Białorusi powinno szczególnie zależeć. Być może ta cała sytuacja wynikła z niewiedzy władz międzynarodowych, jakie stanowisko Polska przyjmuje wobec reżimu Białorusi – mówił Jakub Kwiatkowski. Przedstawiciel resortu zaznaczył, że właścicielem "produktu" jakim są mistrzostwa koszykówki, jest FIBA, a nie organizuje ich Polska. Wyraził też nadzieję, że tego rodzaju sytuacje nie powtórzą się podczas innych zawodów z udziałem Białorusinów.

Biało-czerowno-białe kolory to tradycyjne barwy Białorusi. W 1995 roku Aleksander Łukaszenka zniósł te barwy i wprowadził nowe: zielono - czerwone, na wzór tych, jakie przyznano republice białoruskiej w ZSRR.

Rozmawiała Agnieszka Kamińska, PolskieRadio.pl/Raport Białoruś

Więcej informacji na temat Białorusi: Raport Białoruś