Organizatorzy akcji protestacyjnych wezwali swoich zwolenników przez portale społecznościowe, aby spotkali się na pół godziny na głównych bazarach miasta. Chcąc uniknąć aresztowań prosili uczestników akcji, aby nie klaskali w dłonie, co wcześniej było symbolem protestu przeciw władzon, lecz jedynie tworzyli sztuczne kolejki po towary.
Protesty odbyły się m.in. na bazarach w Mińsku i Mohylewie. Z pierwszych obserwacji wynika, że dzisiejsze protesty nie będą liczne. Miejsca zapowiadanych akcji są pod wzmocnioną kontrolą służb specjalnych.
Dotychczas akcje protestacyjne organizowane przez internet w centrach miast kończyły się często licznymi zatrzymanami. W ostatnich milczących akcjach organizowanych w środy uczestniczyło mniej ludzi. Dlatego organizatorzy postanowili zmienić ich formę - spotykać się nie w centrach miast, lecz na głównych bazarach miejskich.
Jak podają niezależne media, także na bazarach obecni byli przedstawiciele służb specjalnych Białorusi w cywilnych ubraniach.
agkm
Bazar Kamarouka w Mińsku: