Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 01.11.2011

W Kuropatach na Białorusi spoczywają też Polacy

Ambasador Polski na Białorusi zapalił znicze w Kuropatach. W tym podmińskim uroczysku spoczywa nawet 250 tysięcy masowych represji stalinowskich z lat 1937-41. Są to przede wszystkim Białorusini, ale wśród zabitych jest też wielu Polaków.
Ambasador Leszek Szerepka w Kuropatach na Białorusi. W latach 1937-41 w Kuropatach zamordowano nawet 250 tys. osób, wśród nich jest wielu PolakówAmbasador Leszek Szerepka w Kuropatach na Białorusi. W latach 1937-41 w Kuropatach zamordowano nawet 250 tys. osób, wśród nich jest wielu Polakówfot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Ambasador Leszek Szerepka zapalił znicz przed "krzyżem pokuty", który upamiętnia wszystkich ludzi pomordowanych przez NKWD w Kuropatach. Położył również wieniec pod "krzyżem polskim" upamiętniającym naszych rodaków pomordowanych w tym miejscu.

Ambasador Szerepka powiedział Polskiemu Radiu, że nie ulega wątpliwości, iż duża część osób spoczywających w Kuropatach to Polacy. Według niego to miejsce jest chyba na wschodzie najmniej upamiętnione. Dyplomata dodał, że gdy zmieni się sytuacja polityczna strona polska postara się pomóc to zmienić.

Ambasador Leszek Szerepka zapalił również znicze na Cmentarzu Kalwaryjskim - najstarszej katolickiej nekropolii w Mińsku.

IAR, agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Polski
Polski krzyż w Kuropatach, fot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio
Jeden
Jeden z polskich krzyży imiennych, fot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio