Humianiuk w sobotę wypadł z 9 piętra internatu (hotelu robotniczego) w Grodnie. Przyczyna śmierci dotychczas nie jest znana. Śledczy z Grodna prowadzą postępowanie wyjaśniające w sprawie śmierci dziennikarza i poety. Na razie nie ujawniają żadnych szczegółów śledztwa. Wiadomo, że zarządzono ekspertyzę sądową i mieli być przesłuchani znajomi Humianiuka.
Wiele osób nie wierzy w to, by był zdolny odebrać sobie życie. Redaktor naczelna redakcji białoruskiej Nina Barszczewska mówi, że trudno w to byłoby uwierzyć. Przypomina się, że myślał o wydaniu nowej książki. Pojawiają się jednak i inne opinie. (Więcej o śmierci dziennikarza w Grodnie >>>)
Jury Humianiuk zostanie pochowany na cmentarzu miejskim w Grodnie przy prospekcie Kosmonautów. Po południu bliscy i znajomi mogą pożegnać się z nim w miejscowym domu pogrzebowym.
IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś