Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 29.01.2013

Nagroda za desant misiów na Białoruś

Ryzykowaliśmy około godziny, a wy żyjecie w dyktaturze codziennie od 19 lat – mówili szwedzcy piloci, którzy z awionetki zrzucili na Białoruś pluszowe misie z apelami o wolność słowa.
Nagroda za desant misiów na BiałoruśStudio Total

Opozycyjny portal białoruski Karta'97 przyznał nagrodę w dziedzinie obrony praw człowieka za 2012 rok grupie Szwedów, którzy rozrzucili nad Białorusią pluszowe zabawki z apelami o wolność słowa.

Nagrodzeni to dwoje pilotów Tomas Mazetti i Hannah Frey oraz szef agencji reklamowej Studio Total, która zorganizowała akcję - Per Cromwell.

- Ryzykując życiem zorganizowali lot do ostatniej dyktatury Europy, aby wesprzeć prześladowanych tu niezależnych dziennikarzy - podkreśla na swojej stronie internetowej Karta'97.

Studio
Studio Total
4 lipca 2012 r. Szwedzi zrzucił nad południowymi obrzeżami Mińska i nad Iwieńcem (50 km na zachód od Mińska) kilkaset pluszowych misiów, do których były przyczepione kartki z apelami o wolność słowa na Białorusi. Początkowo władze Białorusi zaprzeczały, by doszło do naruszenia granicy, a film potwierdzający przeprowadzenie akcji nazywały fałszywką. Jednak pod koniec lipca Aleksander Łukaszenka zdymisjonował szefa służb granicznych i dowódcę sił powietrznych.

3 sierpnia białoruskie MSZ powiadomiło, że nie przedłużyło akredytacji szwedzkiemu ambasadorowi w Mińsku Stefanowi Erikssonowi. W odpowiedzi Szwecja poprosiła o opuszczenie kraju dwóch białoruskich dyplomatów. Białoruś odwołała następnie wszystkich pracowników swojej ambasady w Szwecji i wystąpiła do Sztokholmu o odwołanie pracowników szwedzkiej ambasady w Mińsku.

- Łukaszenka prawie oszalał ze wściekłości (…). Cała jego wychwalana wojskowa potęga stała się pośmiewiskiem. Poleciały głowy generałów i zamknięto ambasadę Szwecji w Mińsku. Główne kanały telewizyjne i gazety na całym świecie zaczęły mówić o Białorusi jako o państwie, gdzie prześladuje się opozycję, a dyktator jest tak słaby, że boi się nawet pluszowych misiów - - podkreśla Karta'97.

Odznaczając laureatów w szwedzkim Malmoe redaktorka Karty'97 Natalla Radzina przypomniała, że nagroda portalu istnieje od 1998 r., ale po raz pierwszy została przyznana cudzoziemcom. Szwedzi odparli: "My zaryzykowaliśmy tylko godzinę czasu, a wy żyjecie w dyktaturze codziennie od 19 lat".

Łukaszenka piastuje stanowisko prezydenta od 1994 r. Radzina, która była współpracownicą byłego opozycyjnego kandydata na prezydenta Białorusi w 2010 r. Andreja Sannikaua, we wrześniu 2011 r. otrzymała azyl polityczny na Litwie. Sannikau po 16 miesiącach więzienia został w kwietniu 2012 zwolniony, a w październiku otrzymał azyl polityczny w Wielkiej Brytanii.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś