Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Klaudia Hatała 17.02.2011

Libia, Bahrajn: Zabici i ranni w nocnych szturmach na obozy demonstrantów

Kilka, lub kilkanaście osób zginęło w nocnych szturmach policji na demonstracje w Libii i Bahrajnie. Świadkowie donoszą o wyjątkowej brutalności mundurowych.

Trzech demonstrantów i policjant zginęło, a kilkadziesiąt innych osób zostało rannych, gdy o 3 nad ranem policja w stolicy Bahrajnu przepuściła szturm na demonstrantów pokojowo świętujących na placu Perłowym.

Według relacji świadków o 3 w nocy na centralnym placu Manamy pojawiły się setki policjantów i obrzucając cały teren pociskami z gazem łzawiącym zaczęli strzelać gumowymi pociskami, bijąc tych, którzy próbowali uciekać. Dziennikarze „New York Times’a” i „Le Monde” relacjonują, że widzieli wiele osób pobitych, nieprzytomnych, wymiotujących od gęstości gazu. Co najmniej cztery osoby zginęły, w tym jedna prawdopodobnie od kilkudziesięciu trafień pociskami gumowymi, co widać na zdjęciu poniżej. Trafiony pociskiem gumowym w korpus człowiek przewraca się i nawet jeśli wstanie, nie utrzyma się na nogach po kilku kolejnych trafieniach. To pozwala sugerować, że reanimowany mężczyzna na zdjęciu otrzymał postrzały, gdy leżał. Od policjantów, którzy stali nad nim.

/

Wcześniej w starciach w Bahrajnie, do których doszło też w kilku innych miejscowościach, zginęły co najmniej dwie osoby. Według niektórych relacji policja używała także ostrej amunicji.

Libijska policja „użyła ostrej amunicji”

Do podobnego szturmu, według relacji organizacji praw człowieka, doszło w libijskim mieście Al-Bajda. Według relacji Libya Watch zginęły cztery osoby, według Human Rights Solidarity aż 13. Według relacji niektórych świadków policyjni snajperzy strzelali do ludzi ostrą amunicją.

- Używając ostrej amunicji policja rozpędziła pokojową manifestację, w której brali udział młodzi ludzie – napisała w komunikacie organizacja praw człowieka Libya Watch.

tan