RELACJĘ INTERNETOWĄ ZOBACZYSZ - TUTAJ!
Wcześniej Polacy na Euro 2020 przegrali ze Słowacją 1:2 i zremisowali z Hiszpanią 1:1, natomiast Szwedzi najpierw podzielili się punktami z Hiszpanami (0:0), by później pokonać Słowaków 1:0. Środowy mecz w Sankt Petersburgu, który rozpoczął się punktualnie o godz. 18.00, był szczególnie istotny dla polskiego zespołu. Jedynie zwycięstwo pozwoliłoby Biało-Czerwonym wyjść z grupy E.
Szczęsny: środowy wieczór ma być wygrany
Jak zapowiadał na portalu "Łączy nas piłka" polski bramkarz Wojciech Szczęsny: - Sytuacja jest bardzo jasna: w ostatnim meczu musimy zdobyć trzy punkty, nic innego się nie liczy. Jesteśmy w dość komfortowej sytuacji, wszystko zależy od nas. W dodatku Szwedzi są już praktycznie pewni awansu, więc mam nadzieję, że to my będziemy bardziej zmotywowani. Podchodzimy do ostatniego starcia w grupie z bardzo dobrym nastawieniem. Remis w Sewilli zbudował nas jako drużynę. Środowy wieczór ma być wygrany, to wszystko!
Jak było w przeszłości?
Polscy piłkarze mają sporego pecha do Szwedów. Przegrali z nimi pięć poprzednich meczów - cztery o punkty eliminacji mistrzostw Europy 2000 i 2004 oraz towarzyską potyczkę w Sztokholmie, w czerwcu 2004. Ostatni w miarę korzystny wynik udało się Polakom odnotować ponad 24 lata temu - w meczu towarzyskim w stolicy Szwecji, kiedy był remis 2:2. Na wygraną Biało-Czerwoni czekali od sierpnia 1991, kiedy zwyciężyli towarzysko w Gdyni 2:0.
W 26 dotychczasowych meczach ze Szwecją, Polacy odnieśli osiem zwycięstw, cztery razy padł remis oraz ponieśli 14 porażek. Bramki: 56-37 na korzyść ekipy "Trzech Koron".
Czytaj także:
Mecz Polska-Szwecja w Programie 1 Polskiego Radia komentowali Andrzej Janisz i Filip Jastrzębski.
DS/ans
Szwecja - Polska o awans z grupy na Euro 2020. Przegraliśmy 3:2 - Jedynka - polskieradio.pl