Raport Białoruś

Marek Bućko: Łukaszenka bez wsparcia Rosji nie przetrwałby trzech miesięcy

Ostatnia aktualizacja: 10.07.2014 15:33
Rządy Łukaszenki to 20 straconych lat dla Białorusinów - ocenia były radca ambasady RP na Białorusi Marek Bućko. Zaznacza, że szef białoruskiego państwa to postać bardzo pożyteczna dla Kremla, gdyż gwarantuje realizację interesów Rosji na Białorusi.
Audio
  • Marek Bućko: Łukaszenka jest dla Białorusi wygodny (źr. IAR)
  • Marek Bućko (źr. IAR): Łukaszenka był wcześniej dyrektorem sowchozu
Marek Bućko, fundacja Wolność i Demokracja
Marek Bućko, fundacja Wolność i DemokracjaFoto: Portal PolskieRadio.pl/Agnieszka Kamińska

Aleksandr Łukaszenka wygrał wybory prezydenckie 10 lipca 1994 roku, pokonując w II turze ówczesnego premiera Wiaczasłaua Kiebicza. Stanowisko objął 20 lipca. Były to pierwsze i ostatnie wybory prezydenckie na Białorusi, uznane przez niezależnych obserwatorów za uczciwe.

Marek Bućko w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową zauważył, że okres rządów Łukaszenki to smutny czas dla mieszkańców Białorusi. W czasie jego rządów poziom życia Białorusinów się nie poprawił w porównaniu ze średnią europejską, wzrósł natomiast dwukrotnie alkoholizm. Wielu Białorusinów z powodu biedy, braku perspektyw rozwoju wyemigrowało do Moskwy lub na zachód Europy.

Marek Bućko podkreśla, że Łukaszenka stosuje metodę rządów rodem ze Związku Radzieckiego. Ekspert przypomina, że Łukaszenka był kiedyś dyrektorem sowchozu i do dziś zarządza Białorusią właśnie jak sowchozem.

Jednocześnie - tłumaczy Marek Bućko - siła Łukaszenki wynika też z poparcia udzielanego mu przez Rosję. – Bez wsparcia Rosji Białoruś nie przetrwałyby nawet kilku miesięcy. To dzięki wsparciu Moskwy został prezydentem, a gospodarcza pomoc Rosji powoduje, że Białoruś nie zbankrutowała. Za to zezwala na rusyfikację kraju, na stacjonowanie tam rosyjskich wojsk oraz przejmowanie przez Rosjan kluczowych dla gospodarki firm. Jest bardzo wygodny dla Kremla, bo gwarantuje realizację rosyjskich interesów na Białorusi - mówił Marek Bućko.

Marek Bućko podkreślił, że rządy Łukaszenki do prawdziwa dyktatura. Szef białoruskiego państwa niezwykle skutecznie i brutalnie rozprawił się z demokratycznie wybranym parlamentem oraz opozycją, która pozbawiona dostępu do mediów i wsparcia z zewnątrz została całkowicie rozbita. - Śrubę przykręcano coraz mocniej, zaczęto likwidować media niezależne, opozycja straciła możliwość dotarcia ze swoim przekazem do społeczeństwa. Próba wyprowadzenia ludzi na ulice w 2010 roku zakończyła się totalną pacyfikacją opozycji – powiedział Marek Bućko.

Do wielu przeciwników Łukaszenki siedzi w więzieniach; między innymi kandydat na prezydenta z 2010 roku Mikoła Statkiewicz.

IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Sondaż: większość Białorusinów negatywnie ocenia ukraiński Euromajdan

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2014 14:32
Ponad 60 proc. Białorusinów negatywnie ocenia ukraiński Euromajdan i odsunięcie od władzy prezydenta Wiktora Janukowycza, a pozytywnie odnosi się do aneksji Krymu przez Rosję - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu ośrodka NISEPI.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka: Białoruś i Rosja zawsze będą razem

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2014 16:15
Gospodarz Kremla pojechał do Mińska na obchody 70 rocznicy wyzwolenia Białorusi spod hitlerowskiej okupacji. Wziął udział w otwarciu Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej w Mińsku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka rządzi Białorusią 20 lat. Umacnia reżim pod bokiem Europy

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2014 13:30
Aleksander Łukaszenka, który obchodzi właśnie 20-lecie na stanowisku prezydenta, zbudował w Białorusi autorytarny system, w którym wszelkie przejawy sprzeciwu są dławione. Niestety, raczej trudno spodziewać się rychłych zmian sytuacji politycznej. Dyktatora wspiera finansowo Rosja - bez jej dotacji rządy Łukaszenki nie byłyby możliwe.
rozwiń zwiń