Raport Białoruś

Łukaszenka chce świętować 9 maja z Rosją i Ukrainą

Ostatnia aktualizacja: 23.02.2015 17:15
Aleksander Łukaszenka wyraził przekonanie, że Rosjanie, Białorusini i Ukraińcy powinni świętować rocznicę zwycięstwa w II wojnie światowej razem. Mówił o tym podczas uroczystości z okazji Dnia Obrońców Ojczyzny.
Szef białoruskiego państwa Aleksander Łukaszenka
Szef białoruskiego państwa Aleksander ŁukaszenkaFoto: Włodzimierz Pac/Polskie Radio

- Przed nami kilka ważnych zadań, które trzeba będzie wykonać w niełatwej sytuacji gospodarczej i skomplikowanych warunkach międzynarodowych. Choćby nas to kosztowało drogo, powinniśmy razem - Rosjanie, Białorusini i Ukraińcy - w roku 70. rocznicy powitać tę datę w pokoju i zgodzie - powiedział wyższym rangą oficerom Łukaszenka, który jest zwierzchnikiem białoruskich sił zbrojnych.

Łukaszenka mówił, że także na Białorusi należy odpowiednio uczcić ten jubileusz i "pokazać światu, że Wielkie Zwycięstwo to nasz narodowy dorobek", a wyników I i II wojny światowej nie wolno poddawać rewizji. - Nikomu nie możemy pozwolić na umniejszanie znaczenia tego zwycięstwa czy rewidowanie wkładu białoruskiego narodu w rozgromienie faszyzmu - oświadczył.

Białoruś będzie ćwiczyć w Rosji

Według niego w roku obchodów tej rocznicy na Białorusi spoczywa szczególna odpowiedzialność za zapewnienie narodowego bezpieczeństwa kraju we wszystkich sferach. Dodał, że najważniejszym elementem operacyjnego przygotowania sił zbrojnych będą manewry "Tarcza Związku - 2015", które odbędą się w Rosji.

Zbliża się data wyborów

Łukaszenka poruszył też kwestię tegorocznych wyborów prezydenckich na Białorusi i poprzedzającej je kampanii, która powinna "przebiegać w sposób zorganizowany i spokojny". - Nie można dopuścić do jakiejkolwiek niekontrolowanej sytuacji w kraju i destabilizacji. To zależy przede wszystkim od nas, wojskowych - zaznaczył.
Szef białoruskiego państwa powiedział, że jedność narodu białoruskiego i zaufanie obywateli do organów władzy uważa za podstawowe czynniki stabilności państwa. - Białoruski naród ufa swojej armii i wierzy w niezawodność systemu bezpieczeństwa narodowego. I tego ogromnego zaufania na pewno nie zawiedziemy - oświadczył.
Szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Lidzija Jarmoszyna jako najbardziej prawdopodobny termin wyborów wymieniła 15 listopada.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś sformowała oddział do ochrony granicy z Ukrainą

Ostatnia aktualizacja: 06.01.2015 19:26
Ma ochraniać odcinek 377 km, w tym fragment granicy wodnej. Oddział przystąpił do pracy w poniedziałek wieczorem - poinformował we wtorek przedstawiciel Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ukraiński żołnierz Ajdaru: walczymy o Europę z kałasznikowem - przeciw czołgom [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2015 23:59
Ukraina sama nie wygra wojny z Rosją. A przecież bronimy nie tylko Ukrainy, ale i Europy. Konieczne jest wsparcie, bo walczymy z karabinami przeciw artylerii - o tym mówił Wołodymyr Prawosudow ”Szturm” z batalionu Ajdar w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka proponował, że może przyjąć ukraińską broń na swoje terytorium

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2015 19:00
Aleksander Łukaszenka oświadczył rano że Białoruś mogłaby odegrać dużą rolę w uregulowaniu sytuacji w Debalcewem ”jeśli strony zaangażowane w konflikt by tego chciały”.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś wyprodukowała ”swoje iskandery”? Łukaszenka troszczy się o armię

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2015 15:02
Białoruska armia powinna odpowiednio reagować na obecne wyzwania i zagrożenia - oświadczył Aleksander Łukaszenka podczas wizyty w resorcie obrony. W mediach białoruskich spekuluje się o tym, jakoby Białoruś miała wyprodukować odpowiednik iskanderów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka: Białoruś otwarta na konstruktywną współpracę z NATO

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2015 23:59
Aleksander Łukaszenka podkreślił, że Białoruś chciałaby nadal polegać na sile "bratniej Rosji", ale nie chce rezygnować ze współpracy z innymi organizacjami.
rozwiń zwiń