Raport Białoruś

Aleksander Łukaszenka: odpowiedzią na niestabilność jest silna armia

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2017 22:41
Białoruś opowiada się za pokojową polityką, ale na rosnącą niestabilność w świecie odpowiada budową silnej armii – powiedział w poniedziałek w Mińsku Aleksander Łukaszenka podczas defilady wojskowej z okazji Dnia Niepodległości. ał ok. 300- 400 osób; milicja tym razem nie interweniowała.
Aleksander Łukaszenka podczas parady w Mińsku
Aleksander Łukaszenka podczas parady w MińskuFoto: PAP/EPA/NIKOLAI PETROV

Oprócz żołnierzy i sprzętu wojskowego zaprezentowano na paradzie traktory, ciężarówki i produkty mleczarskie.

 Europa wciąga się w wyścig zbrojeń i przygotowań wojskowych, USA budują u naszych granic tarczę antyrakietową i doskonalą swój potencjał jądrowy. Nasza odpowiedź to nowoczesna armia, która stale się modernizuje, jest mobilna, wyszkolona i uzbrojona – mówił Łukaszenka.

Na świecie, zdaniem białoruskiego przywódcy, „narasta globalna niestabilność, bezpieczeństwo międzynarodowe zostało zburzone”.

Białoruś opowiada się za rozwiązywaniem wszelkich konfliktów międzynarodowych „wyłącznie przy stole rozmów”. - Jesteśmy dumni z tego, że Białoruś jest niepodległym państwem, prowadzącym wielowektorową pokojową politykę zagraniczną. Naszą niezmienną zasadą jest równość wszystkich państw i nieingerencja w sprawy wewnętrzne innych – oświadczył Łukaszenka. - Niestety, inne państwa nie chciały pójść tą drogą – ocenił.

- W naszych sercach niepodległość Białorusi nierozerwalnie wiąże się z jej wyzwoleniem z rąk niemieckich faszystowskich najeźdźców – mówił Łukaszenka o Dniu Niepodległości, który jest obchodzony na Białorusi 3 lipca na pamiątkę wyzwolenia Mińska w 1944 roku. Przypomniał wkład Białorusinów w zwycięstwo nad III Rzeszą i dziękował obecnym na paradzie kombatantom.

W defiladzie uczestniczyły pododdziały różnych rodzajów wojsk, zaprezentowano sprzęt będący na wyposażeniu sił zbrojnych Białorusi, odbył się przelot samolotów wojskowych i cywilnych. W paradzie wzięły też udział cztery rosyjskie śmigłowce Ka-52.
Oprócz części wojskowej, defilada miała również komponent gospodarczy. Na wielkich ciężarówkach prezentowano kolejno ekspozycje z produkcją największych białoruskich zakładów, m.in. mleczarskich, mięsnych, meblarskich, maszynowych i petrochemicznych.

Odbył się również "taniec" produkowanych na Białorusi traktorów.

Były też pokazy gimnastyczne.

Późnym wieczorem z okazji Dnia Niepodległości w Mińsku i miastach obwodowych rozlegają się armatnie salwy honorowe.

Od 1991 roku Dzień Niepodległości Białorusi był obchodzony 27 lipca – w rocznicę ogłoszenia Deklaracji Suwerenności przez Białoruską SRR w 1990 roku. W 1996 roku w referendum zainicjowanym przez Łukaszenkę, zapadła decyzja o przeniesieniu święta na 3 lipca, co do dziś jest krytykowane przez środowiska opozycyjne i niezależne.

Według Radia Swaboda w uroczystościach w Mińsku uczestniczył gen. Anatolij Sierdiukow, który, jak ocenia SBU, dowodził zgrupowaniem rosyjskich wojsk w Donbasie.

PAP/in./ agkm

WIDEO: akcja opozycji demokratycznej przeciw rosyjskim manewrom Zapad na Białorusi


3 lipca w przeglądzie Radia Swaboda. Sekretarz stanu USA Rex Tillerson powinszował Białorusinom z okazji święta Niepodległości. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko potwierdził, że Aleksander Łukaszenka odwiedzi Ukrainę

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: demonstracja opozycji przeciw manewrom Zapad. "Możemy mieć okupację"

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2017 22:51
Demonstracja białoruskiej opozycji z okazji Dnia Niepodległości odbyła się poniedziałek w centrum Mińska. W akcji zwołanej przez opozycjonistę Mikołę Statkiewicza wzięło udział ok. 300- 400 osób; milicja tym razem nie interweniowała.
rozwiń zwiń