Raport Białoruś

Białoruś: polscy nauczyciele wrócili do szkoły przy ZPB w Grodnie

Ostatnia aktualizacja: 24.10.2019 19:00
Do Grodna wróciło dwoje polskich nauczycieli, którzy we wrześniu musieli opuścić Białoruś, ponieważ nie otrzymali zgody na pracę w szkole przy Związku Polaków na Białorusi (ZPB). Teraz nauczyciele otrzymali białoruskie wizy i zgodę na pracę.
Audio
  • Polscy nauczyciele wracają do Grodna. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Włodzimierz Pac, Polskie Radio

- Dwójka skierowanych do naszej szkoły nauczycieli jest już w Grodnie. Wcześniej wydano im białoruskie wizy, umożliwiające wjazd do kraju – powiedziała Andżelika Borys, prezes nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi.

NASZ WYWIAD
rumi
Nie przez okupację, ale przez integrację. Tak mogłaby zniknąć Białoruś?

Pod koniec września Andrzej Poczobut z ZPB poinformował o tym, że dwoje nauczycieli, którzy wcześniej zostali skierowani z Polski do pracy w polskiej szkole społecznej w Grodnie, zostało zmuszonych do wyjazdu z kraju. - Choć dopełnili wszelkich formalności i próbowali zalegalizować swój pobyt na Białorusi, otrzymali odmowę – mówił Poczobut, nazywając to uderzeniem w polskie szkolnictwo.

W efekcie zwrócono się do strony białoruskiej z nowym zaproszeniem na przyjazd tych nauczycieli. W wydziale konsularnym Ambasady Białorusi w Warszawie wyrobiono im białoruskie wizy i tym samym stał się możliwy ich powrót do szkoły w Grodnie.

Małżeństwo Małgorzata i Tomasz Banaszkiewiczowie byli skierowani w charakterze konsultantów do Polskiej Szkoły Społecznej imienia Króla Stefana Batorego przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jednak 27 września tego roku dowiedzieli się, że nie mają zgody na dalszy pobyt na terytorium Białorusi. Przeciwko tej decyzji zaprotestował Związek Polaków na Białorusi nie uznawany przez miejscowe władze, który sprawuje opiekę nad tą placówką oświatową.

Wyjazd z Białorusi groził jeszcze dwójce innych pedagogów współpracujących z ZPB, a także nauczycielom zatrudnionym w innej polskiej szkole, prowadzonej przez organizację Polska Macierz Szkolna.

Interwencja w sprawie polskich organizacji

W sprawę nauczycieli oprócz aktywistów organizacji polskich zaangażowała się wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska i polscy dyplomaci na Białorusi. Ostatecznie białoruskie władze zgodziły się na to, by nauczyciele z Polski pozostali w działających w Grodnie placówkach.W

Andżelika Borys, prezes Związku Polaków wyraziła zadowolenie z decyzji białoruskich władz.

PAP/IAR/agkm

<<< INFORMACJE O BIAŁORUSI: RAPORT BIAŁORUŚ. POLSKIERADIO24.PL >>>

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak