Więcej informacji na temat Białorusi: Raport Białoruś
W mińskim Pałacu Sztuki otwarta została jubileuszowa 20 wystawa grupy artystycznej "Pahonia". To najstarsze niezależne stowarzyszenie białoruskich malarzy, propagujące odrodzenie narodowe.
Malarz Aleś Maraczkin powiedział Polskiemu Radiu, że wystawa została ocenzurowana. Nie pozwolono wystawić 6 prac. -Te obrazy zostały zdjęte z wystawy przez władze Związku Malarzy na polecenie telefoniczne z Rady Bezpieczeństwa, kuratora KGB i innych podobnych kierowników - mówi Maraczkin.
Malarz przyznał, że wśród niedopuszczonych na wystawę prac są dwa jego obrazy - jeden z nich nawiązuje do demonstracji białoruskiej opozycji po wyborach prezydenckich.
Jak zwykle oryginalne obrazy wystawił Aleś Puszkin. Malarz znany z organizacji happeningów pokazał między innymi portret Hierohija Bortnika, prawosławnego duchownego rozstrzelanego w 1951 roku przez radzieckie służby za to że, jak mówi malarz, rozmawiał po białorusku. - Ja długo szukałem takiego naszego Popiełuszki -mówi Polskiemu Radiu Puszkin.
Wystawa potrwa niemal do końca marca i jest tradycyjnie poświęcona rocznicy proklamowania 25 marca 1918 roku Białoruskiej Republiki Ludowej - pierwszego w nowożytnej historii państwa białoruskiego. Obaj malarze Aleś Maraczkin i Aleś Puszkin obiecują, że niedługo zaprezentują swoje prace na wystawie w Warszawie.
IAR/agkm