Raport Białoruś

Białoruski opozycjonista zatrzymany w związku z zamachem w Mińsku

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2011 11:15
Białoruska milicja zatrzymała Pawła Lewinaua, aktywistę kampanii społecznej "Nasz Dom" z Witebska.
Audio

Portal internetowy "Nawiny" poinformował, że Lewinau został zatrzymany, bo według milicji może mieć związek z wybuchem bomby w mińskim metrze 11 kwietnia.

Lewinau był w grupie 18 osób doprowadzonych na posterunek milicji w Mińsku. Wszyscy zatrzymani uczestniczyli w spotkaniu urodzinowym Waleryja Szczukina, sędziwego opozycyjnego polityka i działacza praw człowieka na Białorusi.

Na posterunku milicjanci interesowali się celem spotkania i od niektórych osób pobrali odciski palców. Po pewnym czasie wszystkich wypuszczono na wolność za wyjątkiem Lewinaua, który pochodzi z Witebska.

Według niezależnych mediów z tego miasta wywodzą się trzej ślusarze podejrzani o wyprodukowanie bomby użytej do wybuchu w metrze.

Działacz z Witebska, który jest członkiem Białoruskiego Komitetu Helsińskiego (BHK), może spędzić w areszcie do 10 dni.

Obrońcy praw człowieka zwracają uwagę, że zatrzymanie Lewinaua z powodu podejrzeń o związek z zamachem nastąpiło już po ogłoszeniu przez władze, że sprawcy zostali zatrzymani, a prowadzący śledztwo są przekonani o ich winie.

Według ogłoszonych dotąd informacji, podejrzanymi o dokonanie zamachu, w którym zginęło 13 osób, a około 200 zostało rannych, są dwaj 25-letni mężczyźni pochodzący z Witebska. Ich nazwisk jeszcze oficjalnie nie ogłoszono (pojawiły się w rosyjskiej prasie). Zatrzymano też trzy inne osoby, w tym kobietę.

IAR, PAP, ajagkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Prasa: zamachowiec z metra może otrzymać karę śmierci

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2011 13:59
Terroryście, który zdetonował bombę w mińskim metrze grozi kara śmierci. Poinformował o tym dziennik "Komsomolskaja Prawda na Białorusi".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nazwiska zamachowców w prasie: pracowali w fabryce w Witebsku

Ostatnia aktualizacja: 18.04.2011 17:00
Według mediów rosyjskich zamachu dokonało trzech kolegów z zakładu części do traktorów w Witebsku. Białoruscy śledczy nie ujawniają na razie żadnych informacji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruska prasa: tokarze i ślusarze robią zdalnie detonowane bomby?

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2011 16:00
Niezależny białoruski tygodnik "Biełgazieta" zastanawia sie nad motywami i okolicznościami wybuchu w mińskim metrze. Na razie w jest więcej pytań niż odpowiedzi.
rozwiń zwiń