Raport Białoruś

Łukaszenka chce wyprawić więźniów na Zachód

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2011 11:00
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka jest gotów wysłać wszystkich więźniów politycznych pociągiem do Unii Europejskiej. Wyśmiał pomysł "konsultacji" ws. więźniów z polskim MSZ.
Audio

Przebywający z roboczą wizytą w Szkłowie, w obwodzie mohylewskim, białoruski prezydent kolejny raz skrytykował państwa UE, w tym bezpośrednio szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego, za mieszanie się w wewnętrzne sprawy jego kraju.

Opozycjonistów w swoim kraju określił mianem „piątej kolumny”. Aleksander Łukaszenka kpiąc z postawy Unii Europejskiej wobec Mińska oświadczył, że ma prawo samodzielnie podjąć decyzję, by wszyscy opozycjoniści odsiadujący wyroki jak i ci, którzy uczestniczą w „milczących protestach” zostali wsadzeni do jednego pociągu odjeżdżającego na Zachód.

- Jeśli tam w Unii Europejskiej chcą sobie ich zabrać to jutro wystawimy im bilety i odeślemy. Nie ma problemu - niech zabierają - stwierdził białoruski prezydent. - Jeśli chcą szybciej to dam samolot. Przerzucimy ich błyskawicznie, tylko niech ich zabiorą - dodał.

"Konsultacje już były przed wyborami prezydenckimi"

Aleksander Łukaszenka odniósł się również do działań polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, który wielokrotnie stawał w obronie więźniów politycznych na Białorusi i chciał na ten temat przeprowadzić konsultacje.

- Chciałbym powiedzieć panu Sikorskiemu, że myśmy już konsultacje od niego dostali przed wyborami prezydenckimi. I nie odżegnuję się od jego propozycji kolejnych konsultacji. Może on zrozumiał, że sam jest winien, że to nie my stworzyliśmy taką sytuację - stwierdził białoruski prezydent i dodał, że nie ma pojęcia o jakie konsultacje może chodzić szefowi polskiej dyplomacji.

- Siać, zbierać, budować umiemy doskonale. No a może oni tam wymyślili coś czego my nie znamy. Niech przyjdą i powiedzą a my z radością nawet i zapłacimy - zakpił Łukaszenka. 

IAR, agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Setki zatrzymań po protestach na Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2011 11:15
Około 400 osób trafiło do milicyjnych więźniarek po manifestacjach na Białorusi. Zatrzymano m.in. polską dziennikarkę Agnieszkę Lichnerowicz. Została już zwolniona.
rozwiń zwiń
Czytaj także

1730 osób zatrzymanych po milczących protestach

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2011 13:50
Podczas pięciu akcji protestu na Białorusi (15, 22, 29 czerwca oraz 3 i 6 lipca) zatrzymano około 1730 osób, w tym 980 w Mińsku - podaje organizacja praw człowieka Wiasna.
rozwiń zwiń