Raport Białoruś

Zatrzymania po akcjach poparcia dla Bialackiego

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2011 20:00
W kilku miastach Białorusi odbyły się akcje solidarności z Alesiem Bialackim. Doszło do zatrzymań.
Audio

W Mińsku, Mohylewie i Grodnie odbyły się we wtorek pikiety na znak poparcia dla aresztowanego obrońcy praw człowieka Alesia Bialackiego. Uczestników pikiet zatrzymała milicja i w większości po kilku godzinach zwolniła.

Na Placu Październikowym w Mińsku milicja zatrzymała obrońców praw człowieka: Aleha Mackiewicza, Źmiciera Saławioua, Marynę Statkiewicz i Alonę Łapcionak. Rozdawali oni przechodniom ulotki z informacjami o Bialackim i kierowanym przez niego Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna". Zgromadzenie trwało dziesięć minut, po czym demonstrujących zatrzymała milicja. Spędzili na komisariacie trzy god

W Mohylewie milicja zatrzymała i po dwóch godzinach wypuściła demonstrujących w obronie Bialackiego działaczy i dziennikarzy: Pawła Waraszyłaua, Alinę Skrybunową i Jauhena Hłuszakoua. W Grodnie tamtejsi obrońcy praw człowieka rozdawali przechodniom ulotki poświęcone aresztowaniu Bialackiego. Jeden z nich, Wiktar Sazonau, został pod koniec pikiety zatrzymany. W jego domu i biurze, gdzie pracuje, milicjanci przeprowadzili rewizje i z obu miejsc zabrali komputery.

Aleś Bialacki jest podejrzany o niepłacenie podatków od pieniędzy otrzymanych z zagranicy. Grozi mu do 7 lat więzienia.

Nie ustają apele zachodnich polityków i organizacji międzynarodowych do białoruskich władz o wypuszczenie Bialackiego na wolność.

agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Jerzy Buzek wezwał do uwolnienia Alesia Bialackiego

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2011 22:33
Szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek wezwał białoruskie władze do zwolnienia zatrzymanego obrońcy praw człowieka Alesia Bialackiego i innych niesprawiedliwie zatrzymanych więźniów politycznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Telewizja Łukaszenki: Aleś Bialacki "zataił miliard rubli"

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2011 22:00
Według białoruskich służb szef Centrum Praw Człowieka "Wiasna" Aleś Bialacki zataił ponad 1 mld rubli (ponad 550 tys. złotych) dochodu - podała w piątek telewizja państwowa. Bialacki, zatrzymany w czwartek, pozostanie w areszcie przez 10 dni.
rozwiń zwiń