- Nasza siła leży w naszej jedności i przyszłość Białorusi nie powinna być ustalona na placach i barykadach, ale poprzez dialog, rozmowę – powiedział Łukaszenka na spotkaniu z białoruskimi pedagogami 29 sierpnia.
- Jako głowa państwa zapraszam wszystkich rozsądnych ludzi, którzy kochają swój kraj, niezależnie od ich przynależności politycznej, aby usiąść przy stole (okrągłym, kwadratowym), patrzeć sobie w oczy i dokonać obiektywnej oceny sił i zdolności do poprawy sytuacji. Byłaby to alternatywa dla klaskania i krzyków na placach – mówił Łukaszenka.
- Zaprosiłem przedstawicieli Unii Europejskiej; chciałbym zaprosić przedstawicieli Rosji, innych organizacji europejskich i międzynarodowych do udziału w obradach sesji okrągłego stołu. Niech widzą, kto jest czego wart jakie ma pomysły i jakie cele stawia. Jesteśmy absolutnie otwarci i gotowi dać im tę szansę - powiedział. Oświadczył, że sankcje i presja na Białorusi są bezcelowe – cytuje agencja BelTA.
Nie wiadomo, kto organizowałby okrągły stół i czy mieliby wziąć w nim udział politycy opozycyjni, skazani na kolonię karną za udział w opozycyjnej demonstracji po wyborach w grudniu 2010 roku. W więzieniach przebywa teraz wielu istotnych i wpływowych w białoruskiej opozycji polityków, na przykład Andriej Sannikau, Mykoła Statkiewicz, Źmicier Daszkiewicz.
agkm, BelTA
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś