- Jeżeli przyjrzymy się uważnie, to zobaczymy, że niektórzy z dziesięciu kandydatów uczestniczących w wyborach prezydenckich (na Białorusi-PAP) byli finansowani i wspierani przez Kreml - powiedziała prezydent w wywiadzie dla "Litewskiego Radia".
- Gdy rozmawia się albo słyszy, jak rozmawiają niektórzy przedstawiciele opozycji, nie słyszy się, by ich priorytetem czy celem była niepodległa Białoruś - zaznaczyła.
- O tym prawie nie słyszymy. Słyszymy głównie, że trzeba by było więcej pieniędzy i że zasadniczo Rosja jest przyjacielem - powiedziała Grybauskaite.
Prezydent Grybauskaite w stosunku do Białorusi wykazuje pragmatyzm. Przed dwoma laty, po objęciu najwyższego urzędu w państwie, zaprosiła na Litwę prezydenta Aleksandra Łukaszenkę, uzasadniając to przekonaniem, że z sąsiadami trzeba rozmawiać. Naraziła się przez to na krytykę ze strony niektórych polityków na Litwie i Białorusi.
Litwa przeciw sankcjom
Grybauskaite jest przeciwna sankcjom gospodarczym wobec Białorusi; tłumaczy to w ten sposób że w ich wyniku „najbardziej cierpi zwykły człowiek”, a poza tym nieadekwatne sankcje mogą pchnąć Białoruś ku Rosji.
Wiadomo jednak, że gospodarka litewska ucierpiałaby, gdyby przedsiębiorstwa białoruskie nie transportowały swoich towarów ropochodnych przez litewskie porty. Tym właśnie czynnikiem część komentatorów tłumaczy sprzeciw Litwy, a także Łotwy, wobec sankcji.
Wizy za darmo
Prezydent Litwy popiera za to zniesienie opłat za krajowe wizy dla obywateli Białorusi. Rząd Litwy w środę zamierza podjąć taką decyzję.
agkm, PAP, polskieradio.pl
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś