Raport Białoruś

Klaszczący protest w Mińsku. Milicja asystowała

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2011 21:01
Kilkaset osób przyszło na milczącą demonstrację w Mińsku. Niektórzy klaskali, wołali "Zmian!". Niezależne media piszą, że na razie wiadomo tylko o pojedynczych przypadkach zatrzymań.

Podczas poprzednich milczących akcji w lipcu i sierpniu milicja w cywilnych ubraniach zatrzymywała dziesiątki a nawet setki osób. Tym razem demonstrujących pozostawiono w spokoju. Milicjanci, którzy obserwowali protest, byli ubrani w mundury - relacjonują reporterzy białoruskich niezależnych mediów.

Radio Swaboda powołując się na świadków wydarzeń, pisze na razie o jednej osobie zaciągniętej przez milicję do samochodu. Wiadomo, że były też zatrzymania prewencyjne, na razie stacja poinformowała o jednej osobie: Konstantym Żukowskim z Homla.

Protestom przyglądała się milicja, która ku zdziwieniu wielu zachowywała się poprawnie. Nie było brutalnego rozpędzania demonstracji.

Milczące akcje protestu odbywały się na Białorusi co środę w lipcu i w sierpniu, o godzinie 19 białoruskiego czasu. Po tym gdy podczas protestów zatrzymano około 2000 osób, organizatorzy zawiesili akcję. Teraz postanowili ją wznowić.

 

Wideo: Nasza Niwa

 

agkm, svaboda.org, nn.by

 

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: zatrzymano sto osób, choć nikt nie klaskał

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2011 10:45
Według mediów białoruskich 25 osób zatrzymano w Mińsku, pozostałe w innych miastach, gdzie odbywały się tradycyjne środowe demonstracje. Ocenia się też, że bez tradycyjnego klaskania demonstracja straciła impet.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Na Białoruś wracają milczące protesty

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2011 17:32
Białorusini umówili się na dziś w sieci na kolejny protest przeciw sytuacji na Białorusi. Internetowa grupa „Rewolucja przez sieć społeczną” wznowiła akcje.
rozwiń zwiń